Święty na dziś – 26 stycznia

Św. Gabriel z Duisko, członek III Zakonu, męczennik (1578 – 1597).

Św. Gabriel, młody paź zarządcy Meako, pochodził z szlachetnej rodziny japońskiej. Uprzejmością i dobrocią charakteru oraz przystojnością zjednywał sobie wiele osób. Żył w serdeczniej przyjaźni z franciszkanami w Meako, często rozmawiał z nimi. Oświecony łaską Bożą poprosił o chrzest i o przyjęcie do III Zakonu. Pragnął poświęcić życie dla dobra braci. Był przyjęty do klasztoru celem rozpoczęcia studiów i przygotowania się do życia franciszkańskiego i kapłańskiego. Przyjaciele chcieli odciągnąć go od tych zamiarów, ich wysiłki były daremne. Także rodzice starali się siłą sprowadzić go do domu. Gabriel upadł im do nóg i prosił: “Najukochańsi rodzice, dla miłości, którą zawsze żywię do was, zaklinam was pozostawcie mnie w pokoju u franciszkanów. Jeśli naprawdę miłujecie mnie nie pozbawiajcie mnie tak wielkiego daru. Bóg mnie powołał, pragnie mnie dla siebie. Czy chcecie oprzeć się Jego woli? Pamiętajcie, że jestem raczej gotów umrzeć niż opuścić Jezusa Chrystusa. Oddałem Mu się całkowicie oraz Jego religii, która jest jedyną prawdziwą”. Wtedy mama odpowiedziała mu: “Nie rozumiesz, synu mój, że trwasz w wielkim błędzie? Cóż możesz osiągnąć z tymi cudzoziemcami tak bardzo biednymi, iż żeby nie umrzeć z głodu muszą prosić o jałmużnę od drzwi do drzwi?” Wtedy Gabriel odrzekł: “mamusiu, idę za Ojcami, bo oni idą za Jezusem Chrystusem, Królem nieba i ziemi, Sędzią sprawiedliwym, który nagrodzi dobrych w chwale raju a złych ukarze karami piekła. Jeśli Ojcowie są ubodzy to są nimi z miłości do Jezusa. Oni przybyli, aby wskazać dzieciom ciemności prawdziwą drogę. Ja pragnę iść właśnie tą drogą, aby osiągnąć dobra wieczne. Proszę cię zatem – zostaw mnie w spokoju. Nie staraj się przekonać mnie ani obietnicami, ani groźbami, ani śmiercią”.

Te słowa wzruszyły rodziców, którzy uścisnęli syna i pozostawili w spokoju. Pozostał przez 3 lata w klasztorze w Meako. Mając 19 lat zginął na krzyżu 5 lutego 1597 r.

Pius IX kanonizował go 8 czerwca 1862 r.

Boże, źródło i początku wszelkiego dobra, Ty w męczeńskiej śmierci św. Gabriela w przedziwny sposób złączyłeś niezwykłą stałość w wierze i anielską czystość, spraw dla jego zasług i modlitw, abyśmy wstąpili na drogę pokuty ewangelicznej i mocnej wiary. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.