Nie wystarcza nie czynić zła – to nadal dużo za mało. Pełnią sprawiedliwości jest nie chcieć czynić zła. Jesteśmy zaproszeni, by zanurzyć swoje życie w świecie dobra. W takim świecie nie ma miejsca na epitety, nie ma pragnienia pożądliwego patrzenia. W świecie dobra, dobro ceni się daleko bardziej niż oko, rękę, nogę. Ludziom zakochanym w dobru wystarcza „tak, tak”, „nie, nie”. Trzeba jednak być przekonanym, że dobro jest dobre. Że tak warto żyć. Bywa, że ludzie usprawiedliwiają się, że „grzeszą tak, jak wszyscy”. To jest grube uogólnienie, ale ono jest smutnym świadectwem pewnego dość powszechnego myślenia, że jest takie zło, które nie jest złem, przynajmniej nie aż tak wielkim złem, że istnieje zło jakoś nieszkodliwe; że istnieje takie zło, które wolno czynić, bo dopuszcza się go wielu. Jezus wylicza takie przejawy zła, które nie bywają poważnym problemem. No co jest takiego groźnego, że się komuś powie: „Ty głupku?” Że ktoś obejrzy się za piękną kobietą to też taki wielki problem? Z krzywoprzysięstwem pewnie problem jest nieco większy, ale kłamstwo bywa wygodne… Niby nic takiego niebezpiecznego. Jeśli jednak tak miałoby być, to skąd bierze się poważne zło? Stąd, że zło banalizowane rośnie, znieprawia myślenie człowieka i zniewala wolę. Małe zło także pochodzi od złego. Dlatego trzeba się tak rozmiłować w dobru, żeby nie chcieć nawet minimalnego zła. Żeby ze wstrętem odrzucać wszystko, co nie jest dobrem. Bo to jest też chyba tak, że jeżeli powodem grzechu jest oko, ręka, noga, to problem jest poważny, a człowiek nie panuje nad sobą. Wtedy jedyną drogą jest zawsze bolesne odcięcie od źródła zła. Bo alternatywą jest potępienie. Dyscyplina w zwalczaniu najmniejszych przejawów zła, za łaską Bożą może sprawić, że niepotrzebne będą rozwiązania daleko bardziej bolesne. Człowiek bowiem nie do oka się przywiązuje ani nie do ręki, ale przyjemności zła, które się przy ich pomocy dopuszcza. Warto więc wykonać olbrzymią pracę, by zło nigdy nie było czymś przyjemnym, chcianym. Trzeba się w dobru rozmiłować. Na to jednak trzeba czasu. Ale poczekać warto.