Najśw. Marii Panny Różańcowej
Zwycięstwo na Turkami odniesione w bitwie morskiej pod Lepanto 7 października 1571 r. przypisywali chrześcijanie wstawiennictwu Maryi Panny, uproszonemu modlitwą różańcową. Stąd Pius V (1566 – 1572) ustanowił święto Pamięci naszej zwycięskiej Pani. Grzegorz XIII (1572 – 1585)zezwolił na obchodzenie święta różańca w kościołach posiadających obraz Matki Bożej Różańcowej (1573). Z kolei Klemens XI, po zwycięstwie księcia Eugeniusza Sabandzkiego nad Turkami pod Petrovaradinem 5 sierpnia 1716 r., ustanowił dla całego Kościoła święto Matki Bożej Różańcowej na pierwszą niedzielę października. Wreszcie św. Pius X w roku 1913 przeniósł je na 7 października.
Największym krzewicielem nabożeństwa różańcowego w Kościele był Leon XIII (1878 – 1903). Szukał on opieki Matki Bożej nad Kościołem za pośrednictwem modlitwy różańcowej. Dnia 1 września 1883 r. zarządził odprawianie w każdej parafii w całym Kościele przez cały październik nabożeństwa różańcowego. W ten sposób październik stał się miesiącem różańcowym. W tym samym roku 1883 na prośbę generała dominikanów Leon XIII włączył do Litanii Loretańskiej wezwanie “Królowo Różańca świętego”.
Na szczególną uwagę zasługuje encyklika Jana XXIII “Grata recordatio” (29.09.1959) poświęcona modlitwie różańcowej i adhortacja Pawła VI “Marialis cultus” (2.02.1974), w której za Piusem XII nazywa różaniec “streszczeniem całej Ewangelii” (n. 42). Jan Paweł II mówi, że różaniec jest jego “ulubioną modlitwą”.
Koronka franciszkańska
W 1442 r. wstąpił do Braci Mniejszych pobożny młodzieniec Jakub Coronis. Miłując Matkę Bożą od dzieciństwa codziennie zbierał kwiaty na polach, łąkach i w lasach, wił z nich koronę dla Najśw. Maryi Panny i składał u stóp Jej figury. Maryja odwzajemniając się wyprosiła mu łaskę powołania. Będąc w nowicjacie niemożliwym było, aby mógł zbierać kwiaty dla Bożej rodzicielki. Za podszeptem szatana zamierzał opuścić Zakon. Wtedy stanęła przed nim Matka Miłosierdzia i rzekła: “Synu mój, nie smuć się, że teraz nie możesz stroić mnie po dawnemu w kwiaty polne i leśne. Wskażę ci inny sposób, w jaki lepiej Mnie uczcisz i wspanialszą ofiarujesz mi koronę, aniżeli z żywych kwiatów, które szybko więdną”. I nauczyła go, aby codziennie rozważał jej siedem radości odmawiając przy każdej 10 Zdrowaś Maryjo, 1 Ojcze nasz i 1 Chwała Ojcu. A oto owe radości Matki Najśw.:
1. Zwiastowanie Najśw. Maryi Pannie o wcieleniu Syna Bożego.
2. Nawiedzenie św. Elżbiety.
3. Narodzenie Pana Jezusa.
4. Pokłon Trzech Mędrców.
5. Znalezienie Pana Jezusa w świątyni.
6. Zmartwychwstanie Pana Jezusa.
7. Wniebowzięcie i ukoronowanie Najśw. Maryi Panny na Królową nieba i ziemi.
“Jeżeli będziesz odmawiał w ten sposób codziennie 70 Pozdrowień Anielskich, przeplatanych Modlitwą Pańską i Chwała Ojcu – najwspanialej Mnie ukoronujesz” – dodała Bogarodzica. Br. Jakub, ucieszony tym zapewnieniem, pozostał w Zakonie i każdego dnia odmawiał koronkę doznając wielkiej pociechy.
Pewnego dnia mistrz nowicjatu, z obowiązku wszedł do celi br. Jakuba, zastał go modlącego się na różańcu, a przy nim Anioła niezwykłej piękności. Za każdym Ojcze nasz odmówionym przez nowicjusza, poseł niebieski wyjmował z jego ust złotą lilię, a za każdym Zdrowaś Maryjo – złotą różę. W końcu Anioł uplótł z nich koronę i włożył na czoło klęczącego nowicjusza. Zapytany przez mistrza co to była za modlitwa – br. Jakub odpowiedział, że jest to koronka o Siedmiu Radościach i że sama Matka Najśw. nauczyła go odmawiać ją.
Dziś odmawia się 72 Zdrowaś Maryjo na uczczenie lat ziemskiego życia Maryi oraz Jej siedmiu radości.
Wszechmogący Boże, przez zwiastowanie anielskie poznaliśmy wcielenie Chrystusa, Twojego Syna, prosimy Cię, wlej w nasze serca swoją łaskę, abyśmy przez Jego mękę i krzyż, za wstawiennictwem Najśw. Maryi Panny zostali doprowadzeni do chwały zmartwychwstania. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.