Bł. Joanna Signa (1244 – 1307), dziewica i rekrutka III Zakonu.

Przyszła na świat w 1244 r. w Signa (Włochy). Była córką ubogich i cichych rodziców. W dzieciństwie była pasterką. Pasła trzodę z koleżankami i kolegami, z którymi modliła się i opowiadała im o Chrystusie i o niebie.

Mając 30 lat stała się członkinią III Zakonu w Carmignano i za przykładem bł. Werdiany rekluzki w Castel Fiorentino sama dozwoliła się zamurować w celi na skraju miasta nad brzegiem Arno. Tak trwała na modlitwie i pokucie ponad 40 lat. Ludzie przybywali do niej gremialnie. Przynosili jej pożywnienie, a otrzymywali od niej: chorzy – uzdrowienie, strapieni – pociechę, wątpiący – oświecenie, grzesznicy – podniesienie na duchu, potrzebujący – pomoc duchową i materialną. Już za życia zasłużyła na to, że stała się orędowniczką miasteczka Signa i jej mieszkańców.

Biograf Joanny z Signa przytacza z jej młodzieńczego życia, kiedy była jeszcze pasterką dwa charakterystyczne zdarzenia. Pewnego dnia rozpętała się straszna burza z błyskawicami i piorunami. Joanna spędziła swoje zwierzęta pod duże i rozgałęzione drzewo i w ten sposób uratowała je i siebie. I biograf dodaje, że odtąd kiedy nadchodziła burza, wszyscy pasterze spędzali swe trzody do trzody Joanny pewni, że się im nic złego nie stanie.

Innym razem rzeka Arno tak bardzo przybrała, że Joanna nie mogła przeprawić się na drugi brzeg. Wówczas zdjęła swój płaszcz rozłożyła na wodzie i jakby w barce przepłynęła rzekę.

Joanna zmarła 9 listopada 1307 r. w swojej celi jako rekluzka.

Pius VI dnia 17 września 1798 r. zezwolił na Mszę św. i brewiarz ku jej czci.

Boże, Ty w bł. Joannie dałeś nam wzór doskonalej modlitwy i samotności, spraw, aby jej przykład pociągał nas do świętości i zjednoczenia ze Świętymi w Twojej chwale. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.