Drugi dzień naszej Kapituły Namiotów rozpoczął się Jutrznią w kaplicy Domu Pielgrzyma, której przewodniczył o. Wit Bołd, moderator formacji ciągłej. W krótkiej homilii przypomniał, że franciszkańskim ideałem jest duch służby i umniejszenia. Inspirujące są w tym miejscu słowa Chrystusa z Ewangelii według św. Łukasza (Łk 12,35-40): Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im usługiwał.

O godz. 9.00 miała miejsce konferencja o. Witosława Sztyka OFM zatytułowana: “O, Panie, uczyń z nas narzędzia Twojego pokoju…” – pokój w sercu warunkiem pokoju we wspólnocie. Prelegent podzielił wykład na następujące części: 1) Koncepcja biblijna pokoju; 2) Pokój w pismach św. Franciszka; 3) Podsumowanie, a tu m.in. rady “O naśladowaniu Chrystusa”, jak zachować pokój w sercu, oraz kilka myśli Jana XXIII, Jana Bosco, Josepha Ratzingera.

Po konferencji o. Witosława bracia udali się do pracy w grupach. Zadaniem uczestników tych mniejszych spotkań było przedyskutowanie kilku zagadnień zaproponowanych przez konferencjonistę. Przyczyną jakich konfliktów w naszych wspólnotach jest brak pokoju? Nikt nie powinien się gorszyć grzechem bliźniego – dzielenie się osobistymi przeżyciami w oparciu o Napomnienie 11 św. Franciszka. Wszyscy uczestnicy byli proszeni o dokończenie następującego zdania: W mojej wspólnocie będę wprowadzał pokój przez…

Po skończonej pracy w grupach wybrani sekretarze przedstawili owoce wspólnej pracy. W relacji podkreślano, że oprócz zaangażowania w tworzenie relacji braterskich opartych na przebaczeniu i miłości, które pomagają we wprowadzaniu pokoju do wspólnoty, potrzebna jest także wspólna modlitwa, rachunek sumienia nad własną postawą oraz próba spojrzenia na siebie oczami wspólnoty. Spotkanie zostało zakończone modlitwą brewiarzową w ciągu dnia. Następnie wszyscy udali się na obiad, po którym była wspólna modlitwa za zmarłych na cmentarzu klasztornym.

Blok popołudniowy drugiego dnia kapituły namiotów rozpoczęła wspólna kawa oraz modlitwa Koronką do Bożego Miłosierdzia. Po nich zebrani bracia wysłuchali konferencji o. Chryzostoma Fryc, który w naszej prowincji spełniał zadanie wizytatora generalnego przed kapitułą w roku 2012. Tematem konferencji było “Vita minorum” doby współczesnej w kontekście nauczania papieża Franciszka. O. Chryzostom, przedstawiając bycie mniejszym jako wybór bycia wobec Boga dzieckiem i sługą dla innych, wskazał na obszary, w których ta minoritas powinna się realizować, i w jaki sposób wzywa do tego papież Franciszek. Bycie mniejszym zobowiązuje do wyboru ubóstwa egzystencjalnego. Skłania do tego, by doświadczany w sobie “pęd dominacji” przemieniać w “wolę służby”. Powinno się to uwidaczniać zarówno w podejmowanej pracy, jak i w apostolacie.

Ciekawe, że prelegent zwrócił uwagę także na sposób życia papieża Franciszka, który na każdym kroku jawi się światu właśnie jako vita minorum. Widać to w prostych gestach Ojca Świętego, ale i w poważnych decyzjach. Papież jezuita, obierający za patrona św. Franciszka z Asyżu, pokłada wielkie nadzieje w Zakonie Braci Mniejszych. Wyrazem tego są liczne nominacje naszych braci do posługi biskupiej. “Jesteście kościołowi potrzebni” – przypomniał słowa papieża o. Chryzostom.

Po konferencji bracia zebrali się w kaplicy Domu Pielgrzyma na wspólnej Eucharystii połączonej z wieczorną modlitwą brewiarzową. W Słowie Bożym wikariusz prowincjalny, o. Albert Krzywański, w nawiązaniu do perykopy ewangelicznej o apostołach zachęconych do rannego połowu ryb przez Zmartwychwstałego, zwrócił uwagę na konieczność odnawiania w sobie gorliwej miłości względem najświętszych tajemnic. Przytoczył przy tym słowa św. Franciszka: “Niech zatrwoży się cały człowiek, niech zadrży cały świat i niech rozraduje się całe Niebo, gdy na ołtarzu w rękach kapłana jest Chrystus, Syn Boga żywego!” (List do całego Zakonu, 26)

Zwieńczeniem tego dnia był spektakl „Jonasz” gliwickiego Teatru A. To bardzo swoista interpretacja biblijnej opowieści, zawierającą równie głęboką, co humorystyczną refleksję nad cnotą prawdziwej pobożności oraz nad nie mającym granic Bożym miłosierdziem. Widzami przedstawienia byli także nasi najbliżsi, którzy już przybyli na jutrzejszą pielgrzymkę rodziców i rodzeństwa współbraci naszej Prowincji.