W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15.08.) odszedł do wieczności o. Stanisław Paszewski OFM, franciszkański duszpasterz pracujący głównie na terenie archidiecezji wrocławskiej i diecezji legnickiej oraz wieloletni proboszcz i budowniczy kościoła i klasztoru w parafii św. Alberta Wielkiego we Wrocławiu-Sołtysowicach. Ostatnie chwile życia spędził w Hospicjum Braci Bonifratrów, we Wrocławiu przy ul. Poświęckiej.
Ostatnie pożegnanie w sołtysowickiej parafii miało miejsce w niedzielny wieczór, o godz. 17:30. Wówczas ojcowie Emilian Gołąbek OFM (ustępujący proboszcz) oraz Faustyn Zatoka OFM (obejmujący urząd proboszcza parafii), wprowadzili do kościoła trumnę z ciałem o. Stanisława Paszewskiego. Następnie ojciec Emilian przewodniczył nabożeństwu do Miłosierdzia Bożego, polecając duszę świętej pamięci kapłana miłosiernemu Bogu. O godzinie 18:00 rozpoczęła się Msza święta żałobna w intencji zmarłego, której przewodniczył i homilię wygłosił o. Emilian Gołąbek, a koncelebrowało ją blisko dwudziestu kapłanów z dekanatu i innych placówek, z którymi związany był o. Stanisław. Po Eucharystii rozpoczęło się czuwanie modlitewne przy trumnie, podczas którego o. Jozue Szymański poprowadził różaniec, natomiast o. Faustyn Zatoka odmówił litanię za zmarłych oraz przewodniczył obrzędowi pożegnania ciała zmarłego. Czuwanie zakończyło się wspólnym odśpiewaniem antyfony Salve Regina.
Nazajutrz, 19.08. o godz. 10:00 wprowadzono trumnę z ciałem o. Stanisława do kościoła św. Antoniego Padewskiego we Wrocławiu-Karłowicach. O 10:30 Damian Gajownik – alumn IV roku WSD w Radomiu poprowadzi różaniec z intencji zmarłego oraz odmówił litanię do św. Franciszka. O godzinie 11:00 rozpoczęła się Msza święta pogrzebowa, której przewodniczył emerytowany ordynariusz diecezji legnickiej, ks. bp Stefan Cichy. Eucharystię koncelebrowało blisko dziewięćdziesięciu kapłanów zarówno diecezjalnych, jak i zakonnych, z ministrem prowincjalnym, o. Alanem Brzyskim OFM na czele. Liturgia zgromadziła w karłowickiej świątyni tłum wiernych. Przybyli zarówno członkowie rodziny zmarłego, jego bliscy, sympatycy, delegacje parafii w których pracował, jak również grupa braci i sióstr zakonnych związanych z o. Stanisławem. Na początku Mszy świętej o. Alan przedstawił biogram zmarłego, wyliczając dzieła, które stały się udziałem zmarłego duszpasterza. Natomiast witając zgromadzonych żałobników, podziękowała w sposób szczególny najbliższej rodzinie, która do końca towarzyszyła zmarłemu w zmaganiu się z bolesną chorobą.
Słowo Boże do zgromadzonych wygłosił J.E. ks. bp Stefan Cichy. Myślą przewodnią egzorty było powołanie człowieka do świętości. Ksiądz biskup zachęcał zgromadzonych, by tak wypełniali swoje życiowe powołania, aby doprowadziły ich do świętości, a w konsekwencji do życia wiecznego. Odwołując się do sylwetki śp. o. Stanisława, kaznodzieja zauważył, że wierne wypełnianie przez tego kapłana swojego powołania, pomogło wielu innym duszom znaleźć swoją drogę do zbawienia. Płynie stąd nauka, że świadectwo życia każdego chrześcijanina, stanowi drogowskaz na drodze do świętości ludzi poszukujących Boga. Dlatego tak ważne jest wierne wypełnianie Bożych przykazań, aby nie zmylić szlaku zarówno w osobistej wędrówce przez życie, jak również świecąc przykładem ludziom podążającym naszym tropem.
Na zakończenie Eucharystii słowa podziękowania w stronę zgromadzonych, zwłaszcza tych, którzy opiekowali się o. Stanisławem w ostatnich miesiącach życia, skierowali o. Alan Brzyski oraz ks. Tadeusz Nowakowski, dziekan dekanatu Wrocław-Północ (Osobowice). Wyrazy wdzięczności w imieniu rodziny wyraził kleryk Damian, alumnów Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu i krewny zmarłego.
Doczesne szczątki śp. o. Stanisława Paszewskiego spoczęły na przyklasztornym cmentarzu, podczas sprawowanego w strugach deszczu obrzędu pogrzebania ciała, któremu również przewodniczył Jego Ekscelencja. Po zakończonych ceremoniach, grób zasłużonego duszpasterza utoną w kwiatach i zniczach, które, jak wyraz modlitewnej pamięci, przynieśli uczestnicy żałobnej liturgii.
Ostatnim akordem pogrzebu był poczęstunek w refektarzu karłowickiego klasztoru, który zgromadził przy wspólnym stole zarówno najbliższą rodzinę zmarłego, jak również księży, ojców, braci i siostry zakonne.