fot. autorstwa kues1 na Freepik
Źródło Jerozolimy – Gichon
Decydującym warunkiem życia – nie tylko w Ziemi Świętej – jest dostęp do wody. W świecie rozwiniętym cywilizacyjnie i technicznie świadomość tej fundamentalnej zależności zanikła. O rozwoju i obronności miasta Jerozolima niewątpliwie zadecydowała obecność źródła, które bije u stóp wzgórza.
Znajduje się ono na wschodnim stoku wzgórza Ofel (właściwie u jego podstawy), na którym powstała najpierw twierdza Jebusytów, a następnie zdobyta przez Dawida Jerozolima, na początku nazywana „miastem Dawida”. Wzgórze Ofel od strony wschodniej jest ograniczone Doliną Cedronu. Przed zamieszkaniem tych terenów i przed założeniem twierdzy Jebusytów wody ze źródła wypływały do doliny i dalej na wschód do Morza Martwego. Na skutek upływu czasu dno doliny podniosło się i dziś do źródła można się dostać, schodząc dosłownie do podziemia.
To jedyne źródło wody pitnej na terenie Jerozolimy w Biblii nosi nazwę Gichon. Hebrajski źródłosłów pochodzi od czasownika „wytryskać”. Nazwa ta bierze się niewątpliwie z faktu, że wprawdzie jest to źródło stałe, czyli woda jest w nim przez cały rok, ale pojawia się w pewien cykliczny sposób. Źródło przez około 30 minut wyrzuca olbrzymie ilości wody, a następnie jest przerwa przez kolejne kilka godzin. Jest to wynik zjawiska krasowego, w którym woda przez szczeliny skalne trafia do podziemnych korytarzy, kanałów i kawern, skąd w pewnych odstępach czasu, jakby z podziemnego syfonu, 2 do 5 razy na dzień, pod ciśnieniem wypływa na powierzchnię, a obecnie do przygotowanych kanałów i systemu zaopatrzenia w wodę.
Muzułmanie określają źródło Gichon arabską nazwą – Ajn Umm al-Daradż, co oznacza „źródło stopni”. Odnosi się to z pewnością od stopni, które prowadzą na dół do źródła od strony Doliny Cedronu. Chrześcijanie nazywają źródło Ain Sittim Marjam – „źródło Pani Maryi” – zapewne ze względu na położenie na wschodzie, ponieważ we wschodniej części miasta, oczywiście wewnątrz murów, tradycja wskazuje na dom św. Anny i miejsce narodzenia Najśw. Maryi Panny, dziś czczone w kościele św. Anny.
W starożytności źródło Gichon było w stanie zaopatrywać w wodę pitną około 2,5 tysiąca mieszkańców.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że w Biblii nazwa Gichon pojawia się na określenie dwóch miejsc. Na początku Księgi Rodzaju tak nazwana jest jedna z czterech rzek wypływających z ogrodu Eden (Rdz 2,10.13). Natomiast za drugim razem w ten sposób określa się źródło wodne Miasta Dawidowego (2 Krn 32,30). To właśnie źródło, o którym mówimy.
Jak się wydaje, źródło Gichon odgrywało ważną rolę w kultach i rytach celebrowanych w Jerozolimie. Wystarczy wspomnieć o namaszczeniu na króla Salomona, które odbyło się przy źródle Gichon (1 Krl 1,33), mającym dla Izraelitów, jak każde źródło wytryskujące bezpośrednio ze skały, znaczenie sakralne.
Gichon zawsze znajdowało się za murami miejskimi i miało to olbrzymie znaczenie w wypadku oblężenia. Niewątpliwie odegrało zasadniczą rolę przy zdobyciu miasta przez Dawida w X wieku przed Chr. „Dawid w tym dniu powiedział: «Ktokolwiek pokona Jebusytów, zdobywając przejście podziemne, oraz ślepych i kulawych nienawistnych dla duszy Dawida, ten będzie wodzem». Dawid zamieszkał w twierdzy, którą nazwał Miastem Dawidowym. Zbudował potem mur dokoła: od Millo do wnętrza” (2 Sm 5,8-9). Archeolodzy są zgodni, że słowo hebrajskie tłumaczone jako „przejście podziemne” ma związek z kanałem wykutym w celu zaopatrzenia mieszkańców Jerozolimy w wodę. Mimo tej zgodności szczegóły są dyskutowane.
Źródło Gichon odegrało ważną rolę także w następnych wiekach. Król Ezechiasz w VIII wieku przed Chr. rozbudował Jerozolimę i unowocześnił system zaopatrzenia w wodę. „Bóg dał Ezechiaszowi wielkie bogactwa. To właśnie Ezechiasz zamknął wyjście wód z górnego Gichonu i poprowadził je prosto na dół ku zachodowi do Miasta Dawidowego. Ezechiaszowi powodziło się we wszystkich jego przedsięwzięciach” (2 Krn 32,30).
Pojawia się pytanie, jeśli to źródło było tak ważne, to co stało się z nim w czasach Nowego Testamentu? Dlaczego nie jest wymienione w Ewangeliach? Przecież woda ze źródło Gichon nadal tryskała, a system zaopatrzenia w wodę zmodernizowany przez Ezechiasza w VIII wieku przed Chr. ciągle jeszcze funkcjonował. Otóż woda z Gichon docierała do miasta dzięki sadzawce Siloe. To tam zaopatrywali się w wodę mieszkańcy Jerozolimy. Było to wygodne i bezpieczne. Sądzi się, że przeciętny mieszkaniec miasta był przekonany, że Siloe jest źródłem – takie spotyka się nazewnictwo.