Cezarea Filipowa
Gdzie Jezus głosił Ewangelię? Ewangeliści niejednokrotnie zaznaczają, że “obchodził ich wioski i miasta i głosił Ewangelię o Królestwie”. Z kontekstu wynika, że przeważnie była to Galilea, okolice Jeziora Tyberiadzkiego.
Tylko na paschę i przed samą śmiercią Jezus udaje się do Jerozolimy. Na szlaku głoszenia Ewangelii, Jezus dociera do najbardziej na północ wysuniętego miejsca w Palestynie – do Cezarei Filipowej. Stąd bierze swój początek rzeka Jordan. Źródła obficie tryskające wodą powodują, że było to zawsze miejsce ważne.
Jezus głosząc Ewangelię zawędrował z apostołami aż do źródeł Jordanu, które wytryskają u stóp pionowej ściany skalnej. Tu w Cezarei Filipowej pada ważne pytanie skierowane do uczniów: “za kogo uważają ludzie Syna Człowieczego” (Mt 16,13-20). Za kogo uważają ludzie,… i o wiele ważniejsze pytanie, bo zwrócone wprost do apostołów: a wy za kogo Mnie uważacie, wy? Kim jestem dla ciebie, w twoim życiu?
Na pytanie o to, za kogo ludzie uważają Jezusa, odpowiedzi były bardzo zróżnicowane. Natomiast na pytanie “za kogo wy Mnie uważacie”, odpowiedź musi być jednoznaczna. Nie można się chować za czyimś plecami. Ta odpowiedź jest jednocześnie wyznaniem wiary. “Ty jesteś Mesjasz Syn Boga żywego” – pada odpowiedź Piotra. Jezus w odpowiedzi mówi: – a ty Piotrze , ty jesteś skałą, (Piotr znaczy skała), a na tej skale wybuduję mój Kościół. Ze szczególnym wrażeniem musiał odebrać Piotr te słowa tu u stóp pionowej skały, olbrzymiego urwiska skalnego nad Cezareą Filipową.
I nie tylko dla samego Piotra, lecz w całym głoszeniu Ewangelii jest to ważny moment. Do tej Jezus pory naucza z dala od Jerozolimy, chce zdystansować się od oficjalnych czynników: świątyni, arcykapłanów, faryzeuszy. Nie tylko dlatego, że Go prześladują i chcą Go skazać na śmierć, ale również dlatego, że są skorumpowani i fałszywi. Faryzeusze z prawa uczynili narzędzie uciskania biednych i prostych ludzi, zabijają proroków, a nakazy religijne służą im tylko po to, żeby pokazać się z jak najlepszej strony ale ludziom. Jezus z taką religijnością nie chce mieć nic wspólnego, dlatego oddala się od Jerozolimy. Jezus swą Ewangelię głosi biednym, chorym, uciśnionym, więźniom. Głosi wolność, uzdrowienie, głosi zbawienie, miłość i przebaczenie.
Jezioro Galilejskie jest dla Niego miejscem głoszenia Ewangelii z dala od Jerozolimy. Oddalając się od Jerozolimy dociera nawet do Cezarei Filipowej. I tu w tym punkcie najdalej położonym od Jerozolimy, w punkcie najdalej wysuniętym na północ następuje zwrot. Tym punktem zwrotnym jest wyznanie wiary Piotra: “Ty jesteś Mesjasz”. Od tego momentu idą do Jerozolimy.
Jezus przyznaje Piotrowi, że to nie “ciało i krew” (Mt 16,17) mu objawiły prawdę o boskości Jezusa, ale że jest wiara nadprzyrodzona. I na tej wierze będzie budował Jezus swoje Królestwo, swój Kościół. Ale żeby to się stało, najpierw “musi iść do Jerozolimy” (Mt 16,21). Teraz dopiero, teraz kiedy uwierzyliście, teraz kiedy o tym wiecie i jesteście przekonani o tym, że Ja jestem posłanym Mesjaszem, że jestem Zbawicielem, Synem Bożym, teraz idziemy do Jerozolimy żeby się wszystko wypełniło. Trzeba żeby się wszystko wypełniło, Syn Człowieczy będzie wydany, będzie zabity.
Piotr który przed chwilą wyznał wiarę ciągle jeszcze myśli zbyt po ludzku. Długo jeszcze będzie myślał zbyt po ludzku, ale podstawy są położone. Podstawy – fundament – skała.
Dzisiaj po mieście pozostały tylko ruiny porośnięte chaszczami i chwastami. Nawet dokładne badania archeologiczne jeszcze nie zostały dokonane, tylko rumowisko wskazuje gdzie było miasto. Fragmenty architektoniczne, odłamki gzymsów, kapiteli, kolumn z czasów rzymskich świadczą o świetności tego miasta. Miasto powstało przy źródłach. Przy źródłach Jordanu. Obfite, główne źródła Jordanu wytryskują pod miastem u stóp skały.
Obfitość wody z całą pewnością nadawała znaczenia temu miejscu w każdej epoce. Król Herod Wielki wybudował miasto nazwane ku czci cesarza Augusta Cezareą. Miasto rozbudowane przez syna Heroda Filipa zyskało uzupełnienie nazwy Cezarea Filipowa.
Ze względu na źródła Herod Wielki tworzy tu miejsce kultu pogańskiego. Czci tutaj bóstwo wszechrzeczy. Bóstwo po grecku nazywane “Pan” czyli bóg wszystkiego. Po grecku pan znaczy “wszystko”. Świątynia i miasto ku czci bóstwa Pan po grecku było nazywane Paneas. Ta nazwa na pewno przetrwała nawet wtedy kiedy miasto było opuszczone. Po arabsku nazwa brzmiała Baneas. Do dzisiejszego dnia przetrwała nazwa Banias.
Dzisiaj turystów do tego miejsca przyciąga bogactwo zieleni, źródło tryskające obfitością wody i pozostałości po świątyni Paneas, miejsce jest urocze. Miejsce gdzie można odpocząć, zieleń, drzewa, park, woda.
Ale do tego miejsca przybywają również pielgrzymi, którzy też chcą odpocząć na szlaku swojej pielgrzymki. Na szlaku głoszenia Jezusowej Ewangelii również dziś słyszymy Jezusowe pytanie: za kogo Mnie uważacie?
I dzisiaj musimy sobie dać odpowiedź na to pytanie: kim dla mnie jest Chrystus?