W klimacie Ziemi Świętej, na szerokości geograficznej Bliskiego Wschodu zdarzają się tereny o bardzo niskich opadach, tereny pustynne, albo półpustynne, tereny bardzo niegościnne, o bardzo trudnych warunkach życiowych, a jednak są to tereny, na których istnieją pewne formy życia. Niektóre zwierzęta i owady, niektóre formy wegetacji, dostosowały się również do takich warunków życia. 

W Ziemi Świętej najbardziej znana pustynia to Pustynia Judzka, która rozciąga się na wschód od Jerozolimy, aż po Morze Martwe i po rzekę Jordan. Teren południowej Palestyny jest również pustynny: wielka pustynia Negev łączy się z Pustynią Synajską na Półwyspie Synajskim. Na wschodzie bezkresna Pustynia Arabska sięga do krajów Mezopotamii.

Pustynia kojarzy się nam z miejscem, w którym absolutnie nie da się żyć, które nie może być trwałym miejscem zamieszkania. Brak wody, brak wegetacji, brak żywności; wszystko to powoduje, że człowiek zawsze unikał pustyni. 

Natomiast w historii Izraela pustynia zajmuje miejsce nawet pozytywne. Z niewoli egipskiej wyszła duża grupa niewolników pod wodzą Mojżesza. Na pustyni stawali się narodem. W czasie swej wędrówki, wieloletniej wędrówki przez pustynię, konsolidowali się, stawali się prężnym ludem Bożym. Na pustyni Bóg zawarł z nimi przymierze i dał im swoje Prawo. Na pustyni Bóg był dla nich Bogiem bliskim, a naród izraelski był ludem Bożym. Kiedy weszli do Ziemi Obiecanej, opuścili niegościnną pustynię i byli zwartym narodem, byli ludem Bożym. 

Prorok Ozeasz całą historię narodu izraelskiego porównuje do małżeństwa. Naród młody był narzeczoną oblubieńca, Jedynego Boga, Jahwe. Naród Izrael, wtedy, kiedy był młodą oblubienicą Bożą, był wierny, był oddany swemu Bogu. Młody Izrael, oblubienica Boża, najbardziej była wierna Bogu, jako narzeczona, jako młoda oblubienica, wtedy na pustyni. Lecz kiedy Izrael osiadł w Ziemi Obiecanej, z biegiem czasu opadły jego młodzieńcze siły, oblubienica Boża coraz częściej zwracała się do obcych bogów, zdradzała swego Oblubieńca. I prorok Ozeasz wypomina to narodowi izraelskiemu, że odszedł od wierności, że zdradza swego Oblubieńca z obcymi bogami. W ten sposób symboliczna zdrada małżeńska jest w zasadzie bałwochwalstwem. Ozeasz upomina naród, wzywa do nawrócenia. Bóg przemawia przez niego słowami: „chcę ją przynęcić, na pustynię ją wyprowadzić i mówić jej do serca i będzie Mi tam uległa jak za dni swej młodości, gdy wychodziła z egipskiego kraju” (Oz 2,16-17). Scena ta bardzo przypomina wprost randkę narzeczonych. Bóg chce znowu spotkać się z młodym Izraelem, z oblubienicą wierną i oddaną, miłującą, taką, jaką była w swojej młodości, taką, jaką była wtedy, na pustyni. Wezwanie do nawrócenia słowami: „wyprowadzę cię znowu na pustynię”, to nie jest zaproszenie do miejsca odludnego, miejsca niegościnnego i miejsca, w którym czeka człowieka śmierć na pustyni. To jest zaproszenie do powrotu do pierwotnej gorliwości. Zaproszenie do tego, by Izrael stał się znowu młodą oblubienicą, wierną, miłującą i oddaną swemu Jedynemu Bogu, Jahwe. 

I tak pustynia staje się miejscem zjednoczenia z Bogiem, staje się miejscem i symbolem wierności i jedności z Bogiem. Dlatego Jezus przygotowuje się do swojej publicznej działalności na pustyni (Mt 4,1-11). Jezus poprzez modlitwę i post na pustyni przygotowuje się do spełnienia swej misji, poprzez ten pobyt w tak, wydawałoby się niegościnnym miejscu, miejscu, które przynosi śmierć. A jednak jest to miejsce, w którym ożywa wiara. Jezus poprzez zjednoczenie ze swoim Ojcem, na pustyni przygotowuje się do głoszenia Ewangelii i do dzieła zbawienia. 

Śladem Jezusa czynią to inni. Późniejsze księgi, apokryfy, opowiadają o tym, jak święty Joachim modląc się o potomstwo, udaje się na pustynię (Protoewangelia Jakuba I 4). W ten sposób Bóg obdarza go córką Maryją, Najświętszą Maryją Panną, Niepokalaną Dziewicą. W ślad za Jezusem, na pustynię udaje się również święty Paweł, który po swoim nawróceniu pod Damaszkiem udaje się do Arabii (Ga 1,17), prawdopodobnie na Pustynię Arabską. Tam chce przemyśleć wszystko, co się stało w jego życiu. Na pewno tam dochodzi do niejednego teologicznego wniosku, który później wyjaśnia w swoich listach. 

W ślad za Jezusem udają się na pustynię ci, którzy chcą go naśladować w sposób jak najdoskonalszy, pierwsi pustelnicy, pierwsze grupy zakonników, którzy jednoczą się z Bogiem na pustyni. Na Pustyni Judzkiej powstają pierwsze pustelnie a później wspólnoty, z których rozwija się życie zakonne. Także po dziś dzień pustynia jest miejscem zjednoczenia z Bogiem, pustynia w sensie przenośnym, pustynia, jako miejsce oddania się Bogu w wierności i w miłości. I nas Pan Bóg raz po raz wyprowadza na pustynię, tak jak głosi prorok Ozeasz, aby przemawiać do naszego serca, aby przywołać nas znowu do żywej miłości i wierności.