Obraz autorstwa Freepik

Czytając Pismo święte wielokrotnie odnajdujemy opisy zawarcia przymierza, a jeszcze częściej jest mowa o przymierzu. Jeżeli jest o nim mowa tak wiele razy i w ważnych momentach historii, z całą pewnością jest czymś istotnym i ważnym. 

Pierwsze znaczenie pojęcia „przymierze” to pewnego rodzaju relacja, jakiś związek, jakiś układ, umowa względnie pakt. Jednak w Biblii otrzymuje całkiem specyficzne znaczenie. 

W Piśmie Świętym zauważamy, że Pan Bóg wielokrotnie zawierał przymierze ze swoim ludem. To wielokrotnie zawierane przymierze ujęte w pewną chronologię przez ostatniego redaktora biblii nadaje pewien głęboki sens biblijnej relacji między Bogiem a człowiekiem. 

Pan Bóg zawarł przymierze z człowiekiem u zarania czasów. Kiedy Bóg postanowił ukarać człowieka za nieprawość i wybrał sprawiedliwego Noego, aby go uratować, już wtedy obiecał mu, że zawrze z nim przymierze (Rdz 6,18). Po kataklizmie potopu Pan Bóg z Noem uratowanym z potopu zawiera niezwykłe przymierze (Rdz 9,8-17). 

Warto zwrócić uwagę na taką okoliczność, że zanim Pan Bóg powoła jeden naród, zanim wybierze Abrahama, już z Noem, jako przedstawicielem całej ludzkości, z ludzkością uratowaną z potopu, zawiera przymierze. A jednocześnie mocą tego przymierza składa obietnicę, że nie powtórzy się już nigdy taka kara, nie powtórzy się kataklizm potopu. 

Następnie Bóg wybiera Abrahama, w nim planuje utworzyć swój lud. I z tym przedstawicielem przyszłego narodu, z protoplastą, z praojcem swojego ludu Bóg zawiera przymierze. To przymierze zostało zapisane w dwojaki sposób (Rdz 15 i 17), tym niemniej zawsze chodzi o tę samą treść przymierza, która obejmuje potomków Abrahama, lud wybrany. Naród, który stanie się Ludem Bożym. Znakiem tego przymierza jest obrzezanie.

Lud po wielu przeżyciach znalazł się w niewoli egipskiej. Jednak Bóg nie zapomina o tym ludzie, z którym zawarł przymierze i wyprowadza ich z niewoli. A prowadząc do ziemi obiecanej na pustyni zawiera przymierze tym razem przez Mojżesza. 

Przymierze zawarte przez Mojżesza stało się fundamentalnym przymierzem w historii Izraela i w całej historii zbawienia, ponieważ zawierało Prawo i tworzyło podstawy kultu (Rdz 19-31). Mojżesz składając ofiarę pokropił lud krwią mówiąc i podkreślając: „to jest krew przymierza” (Rdz 24,8). 

Po wielu latach trudnej wędrówki przez pustynię naród wreszcie dotarł do ziemi obiecanej. Nowe warunki doprowadziły do tego, że lud jest skonfrontowany z różnymi innymi religiami, grupami etnicznymi, plemionami czy narodami. Czy ta konfrontacja z innymi religiami, czy złudne poczucie bezpieczeństwa spowodowało, że wierność przymierzu jest zagrożona? Przywódca ludu Jozue uważa za konieczne odnowienie przymierza. Wezwał lud do jasnej i jednoznacznej decyzji, a tym samym podtrzymał zobowiązania przymierza (Joz 24). 

Znowu mijają wieki okresu sędziów. Czy to przymierze z Bogiem było wiernie zachowywane? Widocznie należało utrwalić tę wierność przymierzu, skoro król Dawid w imieniu ludu odnawia przymierze, wzywając lud do wierności. (2 Krl 17).

Mijają następne wieki, na przymierze powołują się teksty modlitw, hymnów i psalmów, które proszą Boga, aby zachowując wierność przymierzu opiekował się swoim ludem.

Bóg był wierny, ale czy lud zawsze zachował wierność przymierzu? Kiedy zawisła nad nimi groźba niewoli babilońskiej, prorocy jednoznacznie przestrzegają: zbliża się kara za niewierność przymierzu: „Ziemia została splugawiona przez swoich mieszkańców, bo pogwałcili prawa, przestąpili przykazania, złamali wieczyste przymierze” (Iz 24,5). A kiedy rzeczywiście najpierw asyryjski król, później król babiloński napadli na Izrael a potem na Judę, kara stało się faktem. W ustach proroków brzmiało to jednoznacznie: niewierność została ukarana. 

Ale tam w niewoli babilońskiej ci sami prorocy dodają otuchy ludowi, aby wytrwali w wierności, bo Bóg miłosierny wcale nie odrzuca swego ludu. Pomimo tego nieszczęścia niewoli babilońskiej zachęca ich do wytrwałości, wierności, i w trwaniu w jedności z Bogiem, poprzez zachowanie zwyczajów religijnych, poprzez zachowanie prawa mojżeszowego.

Ale co z samym przymierzem? Przecież zostało zerwane z winy człowieka. Czy w takim przypadku istnieje jeszcze przymierze, pomiędzy Bogiem a ludem? Prorocy wtedy zapowiadają i głoszą, że Bóg zawrze z nimi nowe przymierze. Nowe przymierze, które nie będzie polegało na prawie i wzajemnych obowiązkach, nie będzie uwarunkowane wiernością człowieka. W ustach proroków to brzmi mniej więcej tak; „z ciała ich usunę serce kamienne, a dam im serce cielesne, aby postępowali zgodnie z moimi poleceniami, strzegli nakazów moich i wypełniali je. I tak będą oni moim ludem, a Ja będę ich Bogiem” (Ez 11,19-20). Nie takie serce, które nie będzie zachowywało prawa. Nie takie przymierze, które będzie ciągle zagrożone niewiernością ludu. Lecz przymierze nowe, które będzie polegało na tym, że Bóg będzie gwarantem tego przymierza, a nie wierność ludu. 

Nowe przymierze, które będzie wieczne. Dlatego że będzie niemożliwe do zerwania, ponieważ będzie polegało na darze, będzie darem bożym, sam Bóg będzie rękojmią i gwarantem tego trwania, trwałości tego przymierza. O istnieniu i trwałości przymierza nie będzie decydowało zachowanie prawa, ani nie wierność ludu, które z natury swej będzie wieczne. 

Takie przymierze nowe i wieczne, gdzie gwarantem jest sam Bóg, zostało zawarte przez Jezusa Chrystusa na krzyżu. Sam Jezus podkreśla to mówiąc o ofierze swego ciała, i przelaniu krwi, która jednocześnie będzie krwią przymierza, że ofiara złożona na krzyżu będzie ofiarą przymierza. 

Że spełnią się zapowiedzi proroków i nowe i wieczne przymierze zostało zawarte w Jezusie Chrystusie z nowym Ludem Bożym.

Przymierze, które będzie przymierzem nie tyle prawa, ale łaski, daru i zbawienia.

Przymierze jest kluczowym i zasadniczym pojęciem w całej Biblii.