W programie Franciszkańskiego Studium Biblijnego w Jerozolimie jest nie tylko ślęczenie nad tekstami, ale również poznawanie historii, geografii i archeologii biblijnej w terenie. W moim czasie były to całodzienne wyjazdy na skwar i słońce tanim, rozklekotanym arabskim autobusem. Tym niemniej były to jednorazowe przeżycia. Prowadził niestrudzony śp. ojciec Virginio Ravanelli OFM (zmarł w 2014 r.).
Minęliśmy Betlejem, O. Ravanelli bez przerwy tłumaczy mijane miejscowości i kierunki. Zatrzymaliśmy się obok tureckiego zamku, dowiedzieliśmy się że nazywa się Qal’at al-Burak i że… nie będziemy go zwiedzać. Zamek miał strzec pobliskie zbiorniki na wodę i te zobaczyliśmy po kilku krokach w boczną drogę. O. Ravanelli tłumaczy: sadzawki Salomona… i długie wyjaśnianie. Dotychczas widziałem w Ziemi Św. różne większe i mniejsze zbiorniki na wodę, cysterny do zbierania deszczówki, rezerwuary, baseny i baseniki, ale coś takiego w życiu nie widziałem, wydawało mi się że ktoś dla żartu boisko do piłki nożnej połączył z basenem pływackim, z olbrzymim basenem. Co kilka metrów jest napis po arabsku, hebrajsku i angielsku: no swimming.
O. Ravanelli, jakoby na nim wielkość „sadzawki” nie robiła wrażenia, tłumaczy: drogą przed siebie minęlibyśmy Chirbet al-Choch z ruinami starotestamentalnego miasta Etam (2 Krn 11,6) i dotarlibyśmy do miejscowości Ortás z sanktuarium „Hortus Conclusus” – ogród zamknięty z Pieśni nad Pieśniami (4,12). Przypisuje się Salomonowi, że jakoby to miejsce miał przed oczyma, kiedy pisał Pieśń nad Pieśniami. Pobiegnijcie trochę do przodu, zobaczycie następne zbiorniki, (jeszcze następne!). I zaraz wracamy do autobusu, bo nie zdążymy do Hebronu.
Coś tutaj za dużo tego Salomona. Księgi mądrościowe przypisywano królowi Salomonowi. Autor Księgi Koheleta mówi o sobie, że „jest synem Dawida, króla Jerozolimy”, a pierwsze dwa rozdziały odpowiadają w znacznej mierze życiu Salomona. Król Salomon żył w X w. przed Chr. a literatura mądrościowa powstała nie wcześniej niż w IV w. przed Chr. W starożytności, na całym Bliskim Wschodzie stosowano taką fikcję literacką, aby tekstom dodać powagi i autorytetu.
Tym niemniej długo sądzono, że król Salomon osobiście napisał księgę Koheleta. Dla odbiorcy i czytelnika tejże księgi słowa: „… założyłem ogrody i parki i nasadziłem w nich wszelkich drzew owocowych; urządziłem sobie zbiorniki na wodę, by nią nawadniać gaj bogaty w drzewa.” (Koh 2,5-6) brzmiały bardzo sugestywnie. Od tego już tylko krok, aby w interpretacji pojawiło się przekonanie, że król Salomon założył zbiorniki na wodę, znane po dziś dzień jako Sadzawki Salomona. A w dodatku w zasięgu wzroku były ogrody i parki z drzewami owocowymi w Wadi Ortás.
Taki proces myślowy można tylko przypuszczać, jednak potwierdzenie takiego przypuszczenia odnajdujemy u Józefa Flawiusza. Omawiając konie i rydwany króla Salomona wspomina: „Uroku dodawali im jeźdźcy, ludzie w pierwszym kwiecie czarownej młodości… w otoczeniu tych młodzieńców, odzianych w zbroje i zaopatrzonych w łuki, zwykł był król jeździć w rydwanie na przejażdżkę, mając na sobie szatę białą. A było w odległości dwóch schojnów od Jerozolimy pewne miejsce zwane Etan / Etam, pełne rozkosznych ogrodów i strumieni; tam właśnie król jeździł na przejażdżki, mknąc na swym wysokim rydwanie.” (Józef Flawiusz, Dawne Dzieje Izraela VIII,7,3/185). Z wielkim prawdopodobieństwem można twierdzić, że istniała tradycja, ustny przekaz o jakimś związku króla Salomona z tą okolicą. Taki związek widzimy u historyka Józefa Flawiusza, przemawia za tym odległość od Jerozolimy (1 schojnos = ok. 11 km) i wymieniona miejscowość Etam.
Trzy zbiorniki, na trzech poziomach, na dnie doliny gromadzą wodę z kilku okolicznych źródeł oraz wodę deszczową. Zbiorniki mają między 118 a 179 metrów długości każdy, szerokości między 64 a 70 metrów, natomiast głębokie są na 8 do 15 metrów. Mieszczą 290.000 metrów sześciennych wody.
Kompleksowy system zaopatrzenia w wodę powstał między 100 rokiem przed Chr. a 30 rokiem po Chr. Dotychczas przeprowadzono tylko fragmentaryczne wykopaliska archeologiczne; niektórzy naukowcy znawcy tematu twierdzą, że w tym miejscu prawdopodobnie było jakieś o wiele starsze urządzenie gromadzące wodę i zaopatrujące miasta. Nie wykluczone że początki sięgają epoki monarchii, a więc, może jednak czasy Salomona?
Z obserwacji powierzchniowych wynika, że dwa akwedukty z epoki rzymskiej nadal sprowadzają wodę do zbiorników. Następnie woda ze zbiorników przez następne dwa akwedukty jest rozdzielana, część jest sprowadzana do Jerozolimy, część spływa na wschód do twierdzy Herodium. Pięć akweduktów mają w sumie 80 kilometrów długości. Przez wieki system był wielokrotnie przebudowywany i modernizowany. Od roku 1967 sadzawki Salomona zaopatrują w wodę tylko Betlejem.
Woda jest kluczowym problemem, nie tylko na Bliskim Wschodzie. Jezus daje nam „wodę żywą”, rzekł do Samarytanki: «Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie pragnął. Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu» (J 4,13-14). Jezus sam jest „wodą żywą”, i daje nam „wodę żywą”, życie wieczne.