Bł. Ludwika Albertoni, wdowa III Zakonu (1473 – 1533).
Urodziła się w Rzymie w patrycjuszowskiej rodzinie Albertoni w 1473 r. Mając dwa lata umarł jej tato Stefan. Mama Lukrecja Tebaldi ponownie wyszła za mąż. Wychowaniem Ludwiki zajęły się ciocie ze strony ojca oraz babcia ze strony mamy. Mając 20 lat poślubiła Jakuba delle Cetera. Urodziła 3 córki. Miłość, wierność w spełnianiu obowiązków stanu i miłość do biednych to charakterystyczne cechy Ludwiki. Bardzo miłowała swego męża i córki. Całkowicie oddała się wychowaniu córek, modliła się z nimi i czytała im książki. Często też powtarzała im, że wolałaby widzieć je nieżywymi niż popełniającymi grzechy śmiertelne.
Kiedy miała zaledwie 33 lata umarł mąż. Śmierć męża bardzo mocno przeżyła i bardzo płakała. Jednak z poddaniem się woli Bożej przyjęła ten krzyż z Jego rąk. Zdecydowała się swoją samotność i czas wolny poświęcić dziełom miłosierdzia. Wstąpiła w szeregi III Zakonu św. Franciszka.
Podział majątku po śmierci męża oraz najazd Karola V na Włochy (sacco di Roma) przeżyła jak bohater spiesząc z pomocą wyrzuconym i biednym. Część nocy poświęcała na spoczynek, a część na modlitwę i pokutę. Miała zwyczaj powtarzać: “Czy jest możliwe życie bez cierpienia gdy się kontempluje naszego Boga zawieszonego na Krzyżu?” Rano uczestniczyła we Mszy św., a Komunię św. przyjmowała z wielkim namaszczeniem. Dzień upływał jej na pracach domowych i posługiwaniu biednym i chorym, których odwiedzała w ich domach lub w szpitalach. Opuszczonym i zagubionym dziewczynom spieszyła z matczyną troską.
Często mawiała: “Bóg obdarzył nas dobrami ziemskimi, abyśmy mogli dzielić się z tymi, którzy ich nie mają”. Wszelkie dobra doczesne rozdała biednym tak, iż ostatnie lata swego życia przeżyła w wielkiej biedzie. Umarła 31 stycznia 1533 r. w 60 roku życia. Rzym opłakiwał ją jako “dobrą mamę”. Jej ciało zostało złożone w kościele św. Franciszka a Ripa w Rzymie.
Klemens X dnia 28 stycznia 1671 roku zatwierdził jej kult jako błogosławionej.
Boże, Ty dałeś w bł. Ludwice Twemu Kościołowi wzniosły przykład miłosierdzia względem biednych, spraw za jej wstawiennictwem, abyśmy podobnie postępowali w stosunku do naszych braci, którzy są żywym Twojej dobroci. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.