W posynodalnej Adhortacji apostolskiej Christifideles laici Jan Paweł II trafnie zauważył, że „rozdźwięk między Ewangelią a kulturą jest bez wątpienia dramatem naszych czasów” (1). Droga do tego rozbicia jest długa, wiedzie od klasycznego rozumienia kultury, wypracowanego przez filozofię klasyczną, poprzez neokantystyczną filozofię niemiecką do czasów współczesnych, określanych przez prof. Z. Baumana jako „płynna nowoczesność”, której cechami podstawowymi są zmienność oraz brak jakichkolwiek stałych wartości. W artykule tym zapytamy o zadania, jakie czekają katolików świeckich w tworzeniu i propagowaniu kultury w zmieniającym się świecie. Aby odpowiedzieć na tak postawione pytanie, omówimy pojęcia kultury i płynnej nowoczesności. Następnie przedstawimy cechy kultury współczesnej. Kolejnym krokiem będzie omówienie nauczania Kościoła odnośnie do kultury, co pozwoli wskazać teoretyczne podstawy, którymi katolicy świeccy mają się kierować w jej propagowaniu czy tworzeniu.


1. KULTURA W ŚWIECIE PŁYNNEJ NOWOCZESNOŚCI

1.1. POJĘCIE KULTURY

Wyrażenie «kultura» pochodzi z języka łacińskiego. Pierwotnie oznaczało uprawę ziemi. Od czasów Cycerona zaczęto używać go na określenie kultury ducha, jako uszlachetnienie ducha ludzkiego, dokonujące się przede wszystkim poprzez naukę, w której szczególne miejsce zajmowała filozofia (2).

W najbardziej klasycznym rozumieniu kultura jest działalnością człowieka dążącą do racjonalizacji natury. Działalność ta rozumiana jest jako wszelkie działanie rozumu zmierzające do przetwarzania natury, czyli nie tylko otaczającej człowieka przyrody, ale przede wszystkim samego człowieka (3). Można powiedzieć, że jest ona ludzką aktywnością, którą człowiek prowadzi względem natury, innych i samego siebie (4).

Termin «kultura» przeniknął ze starożytności do myśli nowożytnej Europy. W średniowieczu odnoszono go do religii i kultu. Powstały wówczas różnego rodzaju obiegowe wyrażenia wiążące się z religijną czcią Chrystusa. Wśród nich możemy wymienić m.in.: cultura Christi, cultura dolorum, cultura chritianae religonis (5).

W okresie renesansu próbowano powrócić do starożytnego rozumienia terminu «kultura». Zaczęto go używać na określenie duchowego oraz intelektualnego rozwoju i doskonalenia się człowieka. W tym czasie powrócono również do starożytnych określeń kultury i używania takich terminów, jak: animi cultura czy gerorica animi. Terminu cultura bez bliższego określenia po raz pierwszy użył S. von Pufendorf w XVII w. Przeciwstawił on „stan natury” – rozumiany w teorii prawa naturalnego Th. Hobbesa jako stan dziki, wrogi człowiekowi, gdzie człowiek człowiekowi był wilkiem – „stanowi kultury”, w którym człowiek jak członek społeczności ludzkiej chroniony jest prawem (6).

Od XVIII w. termin ten był stosowany we Włoszech, Francji, Anglii i Niemczech (7). W Polsce używał go J. Lelewel, gdy prowadził badania nad kulturą i cechami narodu, czyli ojczyzny. Widzimy więc, że na gruncie europejskim łączono kulturę z doskonaleniem moralnym i umysłowym człowieka poprzez rozwój takich dziedzin, jak sztuka, wiedza, filozofia czy teologia (8).

W rozważaniach nad kulturą w XVIII-wiecznej Europie pojawił się termin «cywilizacja», którego po raz pierwszy użył G. Honore’ de Mirabeau. Od tego czasu w słownictwie francuskim był on stosowany na określenie tego wszystkiego, co dotychczas rozumiano pod pojęciem kultury (9). Współcześnie pojęcia te stosowane są zamiennie, jednak dla metodologicznego uporządkowania wypracowano teoretyczne ich rozróżnienie. Kulturę łączy się z wartościami duchowymi, natomiast cywilizację z wartościami materialnymi. Mówi się więc o kulturze duchowej i kulturze materialnej. Stosując się do tego rozróżnienia, poprzez kulturę rozumiemy wytwory ludzkiego ducha zawartego w ideach: piękna, dobra, prawdy, moralności, sprawiedliwości, wzajemności czy solidarności. Natomiast jako cywilizację określamy dorobek materialny czy techniczny człowieka (10).

Pogłębienie rozważań nad kulturą przyniósł okres neokantyzmu niemieckiego. W XIX w. punktem wyjścia tych rozważań było stanowisko I. Kanta, który rozdzielił dziedzinę bytu (sein) od dziedziny wartości (sollen). Według Kanta byt sam w sobie jest niepoznawalny, dlatego przedmiotem poznania nie jest rzeczywistość, ale nasze wrażenia o rzeczywistości, które są poznawalne tylko dzięki wartości i doniosłości zawartej w sollen. Poznanie wartości wiązało się dla niego z uprawianiem kultury, które polegało na uznaniu wartości w ludzkich przedmiotach, wytworach i procesach. To wartość stanowiła punkt odniesienia w rozumieniu kultury, gdyż napięcie pomiędzy sein i sollen przejawia się w każdym kulturowym przedmiocie (11). To oderwanie wartości od bytu stanie się w późniejszych czasach jedną z cech konstytutywnych w tworzeniu i odbiorze kultury, w której forma będzie dowolnie interpretowana, nie tylko w zależności od estetycznych potrzeb odbiorcy.

Ważnym etapem w rozważaniach nad zagadnieniem kultury było pojawienie się w filozofii nurtu zwanego personalizmem. W nurcie tym kultura jest formą uczłowieczenia rzeczywistości lub personalizacją człowieka i świata. Przez kulturę człowiek przekształca przyrodę, jednocześnie urzeczywistnia siebie jako człowieka, a także poniekąd staje się bardziej człowiekiem (12).

Śledząc rozwój namysłu nad zagadnieniem kultury w poszczególnych epokach, możemy stwierdzić, że jest ona kompleksowym połączeniem wiedzy, wierzeń, sztuki, moralności oraz tego wszystkiego, czym człowiek żyje lub co wytwarza w ramach danej społeczności. Kultura jest procesem dynamicznym, wyznaczanym przez cztery podstawowe faktory: człowieka, społeczność, środowisko i czas (13). Rozwój kultury to proces, któremu towarzyszą napięcia, konflikty i kryzysy. Dzieje się tak, ponieważ niesie ona ze sobą ogromny bagaż dziedzictwa, który poprzez świadome działanie twórcy jest konfrontowany z rzeczywistością, w której kultura jest odczytywana czy tworzona (14). Trzeba tu jasno powiedzieć, że kultura jest zawsze uwarunkowana czasem, w którym jest tworzona. Obecnie tym czasem jest płynna nowoczesność czy tzw. postmodernizm (15).

1.2. PŁYNNA NOWOCZESNOŚĆ

Tworzenie i odbiór dzieł kultury jest zawsze uwarunkowane czasem, w którym te dzieła powstają. W języku potocznym mówi się, że dzieła kultury odbijają stan ducha i epoki, w których zostały stworzone. Omawiając zagadnienie kultury w czasach współczesnych, odniesiemy się do teorii płynnej nowoczesności. Na jej kanwie spróbujemy uchwycić punkty konstytutywne teraźniejszości, zwracając szczególną uwagę na rolę i funkcję, które przyjmuje w niej kultura i sztuka.

Twórcą terminu «płynna nowoczesność» jest Z. Bauman, który swoją koncepcję oparł na zasadach fizyki odnoszących się do „płynności”, która jest cechą wspólną dwóch z trzech stanów skupienia materii – cieczy i gazów. W przeciwieństwie do ciał stałych, posiadających określony kształt, bardzo często mogą one zmieniać swoją formę. Według Baumana powyższą analogię można potraktować jako przenośnię opisującą czasy współczesne. Ciecze i gazy nie zachowują stałego kształtu – podlegają ciągłej zmianie; zasadniczą kategorią, którą można odnieść do owej zmiany, jest czas (16).

Analizując to zjawisko, Bauman wskazuje, że jego istota zawarta jest w oderwaniu czasu od przestrzeni, czyli stałych wartości, na których opierało się życie religijne, społeczne, polityczne i gospodarcze poprzednich pokoleń. Według socjologa czas, w odróżnieniu od wartości, podlegał zmianom i manipulacji, stał się elementem wywrotowym, dzięki czemu dokonał się rozpad lub zamazanie tego, co dla człowieka poprzednich pokoleń było stałe i niezmienne (17). Chronicznym atrybutem ponowoczesnego stylu życia stała się niespójność, niekonsekwencja postępowania, fragmentaryzacja i epizodyczność rozmaitych sfer aktywności jednostki (18).

Konsekwencją postnowoczesnego stylu życia jest nowy obraz społeczeństwa, w którym poprzez wprowadzenie w życie wybranych i przecedzonych norm, kształtujemy nowy obraz człowieka. Pierwszą cechą społeczeństwa poddanego temu zabiegowi jest niepewność. Ciągłe zmiany, zamazanie ogólnie przyjętych wzorców zachowania oraz uniwersalnych wartości powoduje w życiu ludzkim utratę stabilności, bezpieczeństwa oraz bezsilność (19). Kolejną cechą ponowoczesnego społeczeństwa jest „kształtowanie indywidualności”. Proces ten polega na po- rzuceniu przez człowieka wrodzonej tożsamości na rzecz grupy społecznej, która kształtuje w pewien sposób samoświadomość i styl życia jednostki, dopasowując je do obowiązującego stylu życia społecznego (20).

Inną zauważalną i destrukcyjną cechą społeczeństwa ponowoczesnego jest samotność. Zdumiewające jest to, że możliwość codziennej komunikacji wirtualnej między ludźmi zamieszkującymi różne części globu stała się dla wielu sposobem zatuszowania pustki i osamotnienia. Dzieje się tak m.in. dlatego, że jest to bezpieczny i niezobowiązujący rodzaj kontaktu, w którym człowiek nie ponosi większej odpowiedzialności za formę czy treść wysłanego komunikatu. Opisując konsekwencje takiego działania, Bauman zwraca uwagę na konsekwencje naszego postępowania. Uciekając przed poczuciem samotności, dzięki technologii wirtualnej jesteśmy nieustannie w kontakcie z innymi. Prowadzi to do tego, że tak naprawdę nigdy nie jesteśmy sami, skoncentrowani na samych sobie. Maleje zatem szansa na autorefleksję, dokładne przeanalizowanie problemów czy celów życiowych, co w konsekwencji prowadzi do tego, że nie poznajemy siebie (21).

Kolejną niepokojąca cechą społeczeństwa płynnej nowoczesności jest zanik prywatności. W ostatnich latach bardzo wyraźnie zmieniło się podejście do spraw osobistych. Widać to szczególnie w otwartości na dzielenie się prywatnością w przestrzeni publicznej, co niekiedy budzi kontrowersje czy wręcz zgorszenie. Efektem takiego podejścia jest brak intymności, która coraz mocniej zalewa sferę publiczną, co w konsekwencji prowadzi do osłabienia relacji interpersonalnych (22).

Człowiek uwikłany w sieci płynnej nowoczesności z coraz większą rezerwą podchodzi do tematu trwałości. Jeżeli coś wiąże się z zobowiązaniem na całe życie, powoduje w człowieku strach i niechęć. W świecie, w którym dominuje konsumpcjonizm, czerpie się szybkie i tymczasowe przyjemności i zyski, wszystko ma swój określony czas istnienia lub działania. Ta zasada dotyczy także wiedzy. Według Baumana w dzisiejszym świecie nie potrzeba już nauczycieli, lecz ekspertów, którzy będą objaśnili ludziom, jak żyć w obecnych czasach. Ważne jest to, że zdobytą wiedzę trzeba nieustannie aktualizować, aby dostosować ją do potrzeb i możliwości wyboru ludzi poruszających się w rozmazanym społeczeństwie, które dąży jedynie do zaspokojenia własnych potrzeb, nie licząc się z konsekwencjami tych wyborów (23).

1.3. KULTURA W DOBIE PŁYNNEJ NOWOCZESNOŚCI

W swojej twórczości prof. Bauman dokonuje socjologicznej analizy kultury w świecie współczesnym. Według niego w dzisiejszych czasach nie ma elit odpowiedzialnych za tworzenie czy korzystanie z dzieł kultury. Dzieje się tak, ponieważ niewielu twórców czy odbiorców potrafi tworzyć czy konsumować dzieła należące zarówno do kultury wysokiej, jak i popularnej. Opisując to zjawisko, uniwersalnych twórców i odbiorców kultury Bauman nazywa „wszystkożernymi”. W nawiązaniu do powyższej myśli zauważa, że jeszcze do niedawna wytwory kultury i sztuki przeznaczone były dla konkretnej klasy społecznej, co wyznaczało różnicę między klasami i utrwalało ją w społeczeństwie (24).

Analizując termin «kultura», Bauman zwraca uwagę, że początkowo miała ona przyczyniać się do zmiany panującego stanu rzeczy, jednak z biegiem czasu jej cel zmienił się diametralnie, gdyż jako taka zaczęła kojarzyć się ze stabilizacją. Płynna nowoczesność, pozostająca w czynnej konfrontacji do tego, co stałe, zmienia zadania kultury. Wynikiem tego działania jest niechęć do tego, co niesie ze sobą kod stałości czy uniwersalnych wartości. Kulturę w płynnej nowoczesności charakteryzuje dążenie do zmian i modernizacji dzisiejszego społeczeństwa (25).

Społeczeństwo kształtowane w kluczu tak rozumianej kultury jest społeczeństwem konsumpcyjnym, w którym dzieła kultury przeznaczone są do konsumpcji. Celem dzieła sztuki staje się przyciągnięcie uwagi potencjalnych nabywców i zatrzymanie jej przez jak najdłuższy czas. Aby uzyskać opisywany efekt, podczas tworzenia dzieł kultury należy zastąpić wartości uniwersalne, takie jak dobro, prawda czy piękno, wartościami elastycznymi, jak akceptacja wszelkich gustów czy brak konsekwencji w wyborach. Człowiek współczesny, chcąc należeć do kulturowego establishmentu, musi wyzbyć się jakichkolwiek przejawów nietolerancji czy dystansu do otaczającej go rzeczywistości. Widać to przede wszystkim w sztuce współczesnej, której dzieła charakteryzuje brak jednoznacznego zdefiniowania. Pozostają one niepełne i nieokreślone, a ich znaczenie odbiorca odkrywa według założeń i celów, które w danej chwili wydają mu się zasadne i praktyczne.

Według Baumana między dziełem sztuki a jego odbiorcą ma dochodzić do interakcji, w której odbiorca ma odkryć i zdefiniować przesłanie – im więcej przesłań, tym lepiej, gdyż na tym polega istota płynności i wielowarstwowości współczesnego społeczeństwa (26).

Przypisy

1 Jan Paweł II. Adhortacja apostolska Christifideles laici o powołaniu i misji świeckich w Kościele i w świecie (30.12.1988) [dalej: ChL] p. 44.
2  W. Jaeger. Paideia. Warszawa 2001 s. 5.
3  M.A. Krąpiec. Człowiek w kulturze. Lublin 1999; F.W. Bednarski. Teologia kultury. Kraków 2000.
4  Z. Bauman. Socjologia. Poznań 1990 s. 147-166.
5  J. Martin. Religion et culture. Paris 1936 s. 66 nn.
6  W. Perpeet. Kultur, Kulturphilosophie. W: Historisches Wörterbuch der Philosophie. Bd. 4. Hrsg. J. Ritter, K. Gründer. Basel 1976 kol. 1309-1324. 
7 Z. Bauman. Kultura jako praxis. Warszawa 2012.
8 B. Bernardi. Uomo, cultura, societa. Introduzione agli studenti Etno-sntropologici. Milano 1982 s. 56-78.
9 K. Żygulski. Kultura. W: Encyklopedia oświaty i kultury dorosłych. Red. K. Wojciechowski. Wrocław – Warszawa – Kraków – Gdańsk – Łódź 1986 s. 119.
10  J. Szczepański. Elementarne pojęcia socjologiczne. Warszawa 1966 s. 43-45.
11  M.A. Krąpiec. Człowiek i kultura. Lublin 2008 s. 9-18.
12  H. Carrier. Ewangelia i kultury. Od Leona XIII do Jana Pawła II. Warszawa 1990. 
13  R. Benedict. Wzory kultury. Warszawa 1966.
14  F. Jameson. Postmodernizm i społeczeństwo konsumpcyjne. W: Postmodernizm. Antologia przykładów. Red. R. Nycz. Kraków 1998 s. 190-213.
15 K. Dobrowolski. Studia nad życiem społecznym i kulturą. Wrocław – Warszawa – Kraków 1966; A.L. Kroeber. Istota kultury. Warszawa 1989 s. 362-398.
16  Z. Bauman. Płynna nowoczesność. Kraków 2006 s. 9.
17  Tamże s. 173. 
18  Z. Bauman. Ponowoczesne wzory osobowe. „Studia Socjologiczne” 1993 nr 2 (129) s. 7-31.
19  Tenże. Socjologia s. 55.
20  Tenże. Płynna nowoczesność s. 48-53.
21  Tenże. 44 listy ze świata płynnej nowoczesności. Kraków 2011 s. 7-44.
22  Tamże s. 52. 
23  Z. Bauman. 44 listy ze świata płynnej nowoczesności s. 284-286.
24  Tenże. Kultura w płynnej nowoczesności. Warszawa 2011 s. 17-19.
25  Tamże s. 25-27.
26  Z. Bauman. Kultura jako praxis s. 96-138.