Wśród nazw geograficznych wymienianych w Biblii stosunkowo często mowa jest o Górze Oliwnej i potoku Cedron, który oddziela ją od Starego Miasta Jerozolimy.
Potok, a w zasadzie Dolina Cedronu, jest tylko wtedy wypełniony wodą, kiedy pada deszcz w północnej części Jerozolimy. W panoramie Góry Oliwnej, na stokach Doliny Cedronu bardzo charakterystyczne są rozległe cmentarze. Zwyczaj chowania zmarłych w tym miejscu jest bardzo stary.
Dolinę Cedronu kojarzy się często z Doliną Jozafata. Według proroctwa Joela (3,2) to właśnie tam Bóg ma zgromadzić narody, by wykonać nad nimi swój sąd.
Prawdopodobnie jest to skojarzenie niewłaściwe, a powstało w związku z obecnością starożytnych grobowców, które mogły istnieć już w czasach Chrystusa.
Wśród tych grobowców najbardziej znanym jest charakterystyczny grób Absaloma. To wykuty w skale monument, zakończony strzelistą okrągłą wieżą. W zasadzie jest to epitafium, czyli coś w rodzaju pomnika, a nie typowy grobowiec. Za tak zwanym grobem Absaloma znajduje się bogato zdobiony fronton wejścia do grobowca, który według tradycji jest grobem Jozafata. To właśnie ten grób kojarzono ze wspomnianym proroctwem Joela 3,2.
Następny okazały grobowiec w tradycji chrześcijańskiej jest nazywany grobem św. Jakuba. W wysokiej skalnej ścianie otwiera się przedsionek z dwoma kolumnami i dwoma pilastrami, a wewnątrz znajdują się liczne komory grobowe wykute w skale.
Nieco na południe umiejscowiony jest monument zwany grobem Zachariasza. To wykuty w skale monolit zwieńczony piramidą. Również ten obiekt nie jest właściwym grobem, lecz epitafium – pomnikiem.
Tradycja związana z Doliną Jozafata, proroctwo o sądzie ostatecznym oraz istniejące bardzo stare grobowce to wszystko z całą pewnością przyczyniło się do zwyczaju chowania zmarłych na stokach pomiędzy Doliną Cedronu a Górą Oliwną.
Od wschodniej strony doliny, czyli na stokach Góry Oliwnej znajdują się cmentarze żydowskie, natomiast po zachodniej stronie doliny, czyli na stromym stoku od strony Starego Miasta Jerozolimy umiejscowione są cmentarze muzułmańskie. Chrześcijanie nigdy nie przywiązywali wagi do miejsca, gdzie ma się odbyć sąd ostateczny i do miejsca pochówku.
W tradycji chrześcijańskiej ważniejszy był chrześcijański Syjon, czyli miejsce, gdzie był wieczernik. Na chrześcijańskim Syjonie w epoce bizantyjskiej powstał olbrzymi kościół Hagia Syjon. Obecnie znajduje się tam opactwo benedyktynów, w którym wspomina się Zaśnięcie Najświętszej Maryi Panny. Jest to stosunkowo niedaleko od Doliny Cedronu, w południowo-zachodniej części starego miasta, poza obecnymi murami miejskimi. Dla chrześcijan było to święte miejsce nawiązujące do wydarzeń ewangelicznych związanych z naszym zbawieniem. Zapewne dlatego powstał zwyczaj chowania chrześcijan na Syjonie, a nie w Dolinie Cedronu.
Na wzgórzu Syjonu chrześcijańskiego znajdują się cmentarze chrześcijańskie. Między innymi umiejscowiono tam cmentarz franciszkanów Kustodii Ziemi Świętej. Nieopodal powstał katolicki cmentarz jerozolimskiej parafii. Na tym cmentarzu jest wydzielona część, w której są pochowani polscy żołnierze z czasów II wojny światowej. Armia Andersa, która wyszła ze Związku Radzieckiego, przez jakiś czas stacjonowała w Palestynie. Wiele osób spośród żołnierzy i ich rodzin wtedy zmarło.
Cmentarz polskich żołnierzy w Jerozolimie jest od tamtego czasu jednym z miejsc, które świadczą o polskiej historii. W tej kwaterze obecnie chowani są również Polacy. Tu spoczywa również siostra Stanisława, elżbietanka, która wiele lat wiernie służyła polskim pielgrzymom.
Tutaj we Wszystkich Świętych oraz w rocznice związane z historią Polski spotykają się polscy franciszkanie z Ziemi Świętej, przybywa delegacja Wojska Polskiego z garnizonu, który służy w barwach ONZ na Wzgórzach Golan.