Święty na dziś – 14 lutego

Św. Tomasz z Nagasaki, męczennik japoński III Zakonu (1582 – 1597).

Wśród chwalebnych wyznawców wiary, którzy na wzgórzu Nagasaki dnia 5 lutego 1597 r. oddali swoje życie Bogu przez śmierć na krzyżu, są 3 bardzo młodzi tercjarze franciszkańscy: Tomasz z Nagasaki – 15 lat, syn męczennika, Antoni Ibarki – 13 lat, Alojzy Kosaki – 11 lat. Przebywali w seminarium franciszkańskim, by modlitwą i przez studium przygotować się do kapłaństwa i całkowitego oddania się Bogu. Posługiwali w kościele jako ministranci i nauczali prawd wiary chrześcijańskiej swoich kolegów i koleżanki. Pierwsi dwaj przebywali w klasztorze w Osace, kiedy zostali zaaresztowani razem z św. Marcinem od Wniebowstąpienia.

Tomasz, syn św. Mikołaja Kosaki, męczennika, napisał wzruszający list do swej mamy: “Droga mamusiu, za łaską Bożą zdecydowałem napisać ten list. Wiesz już, że wyrok został ogłoszony i wszyscy zostaniemy ukrzyżowani w Nagasaki. Ty, mamusiu najdroższa, nie płacz lecz ciesz się. Nie rozpaczaj, że tatuś i ja mamy to szczęście umrzeć dla Jezusa Chrystusa. Bądź pewna, w niebie nie zapomnę o tobie: będę prosił Pana, aby towarzyszył ci w trudnościach i napełnił cię swoimi darami. Niech pociesza cię myśl, że przy śmierci będziesz mogła wezwać twojego męża i twojego syna, oni z wysokości nieba wysłuchają twoją prośbę i przez krew, którą przelejemy, Jezus sprawi, że będziesz uczestnikiem życia wiecznego. Żałuj za grzechy i dziękuj Bogu za dary otrzymane w życiu… Pamiętaj o nich i bądź wierna przyrzeczeniom danym na chrzcie św. Ciesz się, że jesteś biedna i pogardzana przez ludzi. Poza bogactwami ziemskimi są jeszcze niebieskie, których ludzie nie mogą ukraść. Spokojnie znoś przeciwności. Za grzechy proś pokornie Boga o przebaczenie. Mamusiu, serdecznie powierzam ci moich braci Mauricia i Filipa, staraj się, aby nie byli poganami i osiągnęli nagrodę wieczną. Ja modliłem się i będę się modlił w tej intencji, a ty złącz swoje modlitwy z moimi dla ich pożytku. Żegnaj mamusiu, Pan niech będzie całą Twoją radością w życiu i niech połączy nas kiedyś wszystkich w raju. Ja Tomasz, twój syn, więzień Jezusa Chrystusa”.

Kilka dni później śpiewając umarł na krzyżu 5 lutego 1597 r.

Miał 15 lat. Pius IX kanonizował go 8 czerwca 1862 r.

Panie, udziel łask Twojemu ludowi, który raduje się wspomnieniem heroicznego męczeństwa młodzieńca św. Tomasza, aby mocno trwał w wierze i osiągnął szczęśliwość wieczną. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.