Bł. Idzi z Asyżu, brat zakonny (? – 1262).
Idzi urodzony w Asyżu był jednym z pierwszych uczniów św. Franciszka. Był człowiekiem prostym, łagodnym, sympatycznym, zatopionym w Bogu. O. Augustyn Gemelli nazwie go “nieuczonym teologiem i nauczycielem św. Bonawentury”. Sam papież Grzegorz IX radził się brata Idziego i zlecał mu różne posługi do spełnienia. Wyrzekł się wszystkiego, co posiadał, by całkowicie oddać się ubogiemu i pokornemu Jezusowi, poszedł za Franciszkiem. Kierowany duchem pobożności odbywał pielgrzymki do miejsc świętych i sanktuariów. Podczas podróży podejmował prace celem zapewnienia sobie pożywienia. Pomagał wieśniakom w pracy na roli. Pan obdarzył go łaską głębokiej kontemplacji tak, iż będąc człowiekiem prostym i nieuczonym, wypowiadał się na tematy duchowe w sposób pełen nadprzyrodzonej mądrości.
Z Franciszkiem przeszedł Marchię Ankońską i również z Franciszkiem przyrzekł papieżowi Innocentemu III posłuszeństwo. Towarzyszył br. Bernardowi z Quintavalle w podróżach ewangelicznych. Odbył pielgrzymkę do św. Jakuba w Compostelli. Dotarł także do Ziemi Świętej. Pragnął pracować pośród Saracenów, ale ci go przepędzili. Przebywał w pustelni w Favaronne, gdzie doświadczył pierwsze ekstazy, które stanowią wyraźny punkt zwrotny w jego życiu.
Otoczony sławą cudotwórcy; ekstaz i głębokiej modlitwy wypowiadał wiele zdań, uwag i rad na temat cnót, modlitwy, kontemplacji oraz wiadomości o św. Franciszku. Sam Biedaczyna powiedział o Idzim, że miał “umysł wzniesiony do kontemplacji”, który doprowadził go “do szczytów doskonałości”. Niektóre wypowiedzi br. Idziego zostały spisane i zebrane w tzw. “Dicta Aurea”, stanowiące cenne świadectwo wczesnej franciszkańskiej mistyki. Ostatnie lata swego życia spędził w Perugii oddając się ćwiczeniom duchowym i kontemplacji. Tam też zmarł 23 kwietnia 1262 r. Mimo sławy cudów, jaka go otaczała przed i po śmierci, nie podjęto kanonicznych starań o wyniesienie na ołtarze. Niemniej czczono jego pamięć. Kult bł. Idziego zatwierdził papież Pius VI 4 lipca 1777 r.
Piękne świadectwo o bł. Idzim wypowiedział sam św. Bonawentura: “Święty Ojciec Idzi był całkowicie przepojony Bogiem i dlatego jest godny sławy i pamięci”.
Niektóre wypowiedzi bł. Idziego:
1) “Jeśli kochasz, będziesz kochany; jeśli obawiasz się innych, będą także ciebie się obawiać; jeśli służysz, będziesz obsługiwany; jeśli ty wobec innych zachowujesz się dobrze, słuszną jest rzeczą, by inni dobrze obchodzili się z tobą. Lecz prawdziwie szczęśliwy jest ten, kto kocha, a nie pragnie być kochany; kto służy, a nie życzy sobie, by mu służono; szczęśliwy, kto dobrze odnosi się do innych, a nie pragnie, by inni dobrze odnosili się do niego”.
2) “Wiele wstępuje do zakonu, lecz nie żyje po zakonnemu. Są oni podobni do wieśniaka, który założył zbroję Rolanda, lecz nie potrafi nią władać. Dla mnie nie jest ważne wejście do pałacu króla ani nie jest ważne otrzymanie darów. Dla mnie ważne jest to, aby z całą godnością zachować się przed królem. Samo wstąpienie do zakonu i otrzymanie darów Bożych nie jest jeszcze ważne. Lecz ważne jest wiedzieć, jak żyć po zakonnemu i aż do końca wytrwać w pobożności i gorliwości. Wolałbym raczej trwać w stanie świeckim i tęsknić za życiem zakonnym, niż trwać w stanie zakonnym i mieć wszystkiego pod dostatkiem”.
3) “Moim zdaniem Zakon Braci Mniejszych został dany światu dla pożytku człowieka, lecz biada nam, jeśli nie będziemy takimi ludźmi jakimi być powinniśmy. Według mojej oceny Zakon Braci Mniejszych jest uboższy, ale i bogatszy od tego świata. Wydaje mi się, że wielkim naszym błędem jest chęć zbytniej wyniosłości naszego życia. Ten jest bogaty, kto naśladuje bogacza; ten jest mądry, kto naśladuje mędrca; ten jest dobry, kto naśladuje dobrego; ten jest piękny, kto naśladuje pięknego; ten jest szlachetny, kto naśladuje szlachetnego, to znaczy Pana naszego Jezusa Chrystusa”.
Modlitwa: Boże, Ty wprowadziłeś bł. Idziego na szczyt wzniosłego przeżywania Twoich tajemnic; spraw za jego wstawiennictwem, abyśmy zawsze zjednoczeni z Tobą w działaniu, osiągnęli pokój, który przewyższa wszelkie wyobrażenie. Amen.