Obraz autorstwa chandlervid85 na Freepik
Jeleń na leśnej polanie lub stadko saren na tle drzew to obrazy oceniane jako najzwyklejszy „kicz”. Jednak podobizny jeleni lub sylwetki łań zdobią często naczynia i sprzęty liturgiczne, haftuje się na je na szatach liturgicznych, a nawet podziwia się te motywy na mozaikach w starożytnych bazylikach chrześcijańskich. Fakt ten nie oznacza bynajmniej, że fala kiczu wtargnęła do ikonografii chrześcijańskiej, lecz przedstawianie jelenia lub ani u źródła związane jest z głęboką symboliką przypisywaną tym zwierzętom. Prawdą jest, że jeleń i łania należą do ulubionych przez natchnionych autorów Biblii stworzeń. Niejedno z pięknych porównań Starego Testamentu na pierwszym miejscu stawia rączego mieszkańca lasu, o smukłym i pełnym wdzięku ciele, zdolnego do pełnego gracji i szybkiego biegu po leśnych ostępach. Jeleń uchodził za zwierzę bojaźliwe i lubiące samotność, stąd często przedstawiano go w biegu lub uciekającego przed drapieżcami lub myśliwymi. Jelenie i łanie uważano za stworzenia otoczone szczególną Bożą opieką. “Głos Pana czyni doskonałymi jelenie” (Ps 28,9), mówi Psalmista. Tłumaczenia tekstów biblijnych często zastępują wzmianki o jeleniach przywoływaniem obrazów gazel lub kozic (por. np. Ps 104,18). Dla autorów biblijnych były to zwierzęta niezwykle tajemnicze. Sam Bóg stawia Hioba przed dylematem: „Czy widziałeś jak rodzi łania?” (Hi 39,1).
Podobne wątki spotyka się również poza księgami biblijnymi. Jeleń był zwierzęciem cieszącym się bardzo dobrą opinią we wszystkich starożytnych kulturach. W cywilizacji przedmiceńskiej mityczny jeleń ciągnął po niebie słoneczny rydwan. Łania była nieodłączną towarzyszką greckiej bogini łowów – Artemidy. Chińczycy uważali jelenie za symbol długiego życia i szczęścia. Celtowie używali stylizowanej sylwetki jelenia w celu sprowadzenia szczęścia i pomyślności. Natomiast plemiona indiańskie fascynowały rozłożyste jelenie rogi, a zwierzę to łączono z mitycznym „drzewem życia”. Starożytni przyrodnicy wprost prześcigali się w wyliczaniu zalet tego zwierzęcia: jego szybkiego biegu, mocnych rogów, łagodności i inteligencji. Do tych cech dodawano szereg fantastycznych przekazów i legend: o możliwości urzeczenia jelenia dźwiękami fletu, bardzo czułym słuchu zwierzęcia i jego zdolnościach samoleczenia się poprzez zjadanie leczniczych ziół. Symbolika chrześcijańska odnosząca się do jelenia nawiązywana przede wszystkim do przekazu o nieprzyjaźni pomiędzy wężami i jeleniem. Wszystkie starożytne opisy przyrodnicze mówią o strategii walki jeleni z jadowitymi gadami. Oto przykład takiego fantastycznego przekazu: „Jeleń pokonuje węża dzięki cudownemu darowi natury. Jego najbardziej zawzięty wróg, pozostając w kryjówce nie może mu uciec. Zbliżając nozdrza do jamy jadowitego gada, kieruje tam wszystkimi siłami swój oddech i nim [go] zwabia jakby mocą rzuconego uroku, następnie wyrzuca węża na zewnątrz” i zabija (Elian [zm. ok. 275 r.], O naturze zwierząt II,9). Dla chrześcijan interpretujących wiele zjawisk według klucza symbolicznego był to szczególnie fascynujący wątek, zlewający się z informacjami biblijnymi, dając pozytywne znaczenie symbolizmowi jelenia i łani.
W niektórych fragmentach biblijnych wspomina się jelonka, aby podkreślić specyficzny urok i tkliwość, które podsuwa to porównanie. Najlepszym tego przykładem jest Pieśń nad pieśniami: „Umiłowany mój podobny do gazeli, do jelonka. Oto stoi za naszym murem” (Pnp 2,9). Porównania do łani używa inna księga mądrościowa, podkreślając urodę młodej oblubienicy: “Ciesz się żoną młodości. Przemiła to łania i wdzięczna kozica” (Prz 5,18-19). W jednym z najbardziej znanych Psalmów natchniony autor porównuje swoją drogę poszukiwania Boga do pragnienia łani: „Jak łania pragnie wody ze strumieni, tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże!” (Ps 42,2).
Ze względu na godne podziwu zdolności i cechy w chrześcijaństwie nadawano jeleniowi znaczenie chrystologiczne, a ze względu na przekonanie o jego walce z wężami uosabiającymi zło i grzech, stało się jednym z licznych symboli Chrystusa. Dla Orygenesa (zm. ok. 254 r.) Zbawca podobny jest do rączego jelenia, gdyż „jest nieprzyjacielem wszelkiego rodzaju węży, nieczuły na ich jad” (Komentarz do Jer. 18,9). Nie ulega wątpliwości, że to Chrystus „pokonał węża, który oszukał Ewę” (tenże, Komentarz do Pnp 3,15). Bazyli Wielki (zm. 379 r. ) podkreśla, że tam „gdzie pojawia się jeleń, znika złość węża” (Kazanie o Ps 28,7). Ambroży z Mediolanu (zm. 397 r.) uważa, że „Chrystus podobny jest do rączego jelenia, ponieważ przychodząc na ziemię podeptał węża czyli diabła, a siebie samego nie zranił; postawił na nim nogę, lecz nie odczuł skutków jadu” (O Hiobie i Dawidzie IV,1,4). Ten sam autor przypomina „ufną i spokojną naturę jeleni”, co jest przyczyną, że z łatwością wpadają one w sidła łowców. „Podobnie uczynił Chrystus – rozumuje biskup Mediolanu – bowiem nie patrząc na niebezpieczeństwo i bezbronny, wmieszał się w rzeszę Żydów, którzy na Niego zastawiali pułapki, przyjął zdrajcę Judasza, a jego zdradzieckie zamysły zaprowadziły [Mistrza] ku pułapce krzyża i ku sieciom męki” (O Hiobie i Dawidzie IV,1,2). Inni autorzy podkreślają długość jelenich skoków i zdolność pokonywania stromych wzniesień. Stąd też do jelenia można porównać „Tego, który depcze wyniosłość demonicznej złości” (Grzegorz z Nyssy [zm. 394 r.], Komentarz do Pnp 5). Z kolei Kasjodor (zm. ok. 583 r.) zauważa, że „[jelenie] potrafią przeskoczyć cierniste krzewy i pokonać strome przepaście. Podobnie czyni Ten, który swoimi świętymi krokami przekroczył winy świata raniące zbawienie ludzkości” (Komentarz do Ps 17,34).
Znaczenie symboliczne jelenia zostaje przeniesione z osoby Chrystusa na Jego uczniów i na wszystkich chrześcijan. Bazyli Wielki porównuje wiernych Kościoła do rączych jeleni. Tłumaczy to następująco: „Oddechem swoich nozdrzy jeleń przyciąga zwierzęta posiadające trujący jad… Siłą swego oddechu wypędza je ze ich kryjówek. Podobnie jak święty [chrześcijanin] porównany jest do łani, ponieważ sprzeciwia się złym duchom” (Homilia o Ps 28,6). Podobnie utrzymuje Ambroży: „Będziemy podobni do jeleni, mogących stąpać po wężach. Tak będzie jeśli pójdziemy za głosem Chrystusa, który przygotowuje [wszystkich], aby nie bali się ukąszeń wężów. Gdyby przypadkiem ktoś został ukąszony [Zbawca] unicestwi jego ból” (O Hiobie i Dawidzie IV,1,5). Augustyn (zm. 430 r.) z północnoafrykańskiej Hippony wskazuje na przykład biegnących jeleni do wodopoju. „Biegnij do źródła, pragnąc się z niego napić. Nie czyń tego w dowolny sposób, lecz jak jeleń. Cóż to oznacza? Niech nie będzie w twoich krokach lenistwa, biegnij rączo i ugaś pragnienie. Jeleń to symbol szybkości… Jeleń biegnie do źródła po zabiciu węża i wtedy dręczy go ogromne pragnienie” (Wykład o Ps 41,2). Jeleń staje się symbolem dążenia do najwyższych szczytów doskonałości. Jest to pouczenie, które znajdujemy w jednym z Listów Paulina z Noli (zm. 431 r.): „Będziemy naśladować te dzikie zwierzęta o rączych nogach i szczycące się wspaniałością rogów, jeśli nasze stopy staną pewnie na drodze Pańskiej i będziemy uciekać od grzechu… Przyozdobią nas dobre uczynki jak wieniec rogów, a uzbrojeni w nie, będziemy mogli walczyć skutecznie z naszymi [duchowymi] wrogami” (List IX,5). Mieszkańcy leśnych ostępów, jelenie i łanie dostępują nie lada zaszczytu: stają się symbolami Chrystusa i chrześcijan. Był to być może powód, że jelenie towarzyszyły niektórym świętym, a w średniowieczu przywilej polowania na te zwierzęta zarezerwowano wyłącznie dla królów i książąt.