Bł. Bernard z Offidy (1604 – 1694), brat I Zakonu, kapucyn.
Urodził się 7 listopada 1604 r. k/Offidy (Włochy) w religijnej i cichej rodzinie Perani. W 22 roku życia przyjęty przez kapucynów w Corinaldo, gdzie w 1627 r. złożył profesję. Pełnił posługę infirmierza i kwestarza. Życiem swoim budował współbraci i wiernych tak, iż biskup z Ascoli Piceno prosił przełożonych, aby nie przenosili go.
Odwiedzał chorych niosąc im słowa pociechy i umocnienia. Kiedy mówił do chorego, że trzeba być gotowym, by przyjąć wolę Bożą to było pewne, że umrze. Kiedy natomiast mówił, że to nic – znaczyło, że chory wnet wyzdrowieje. Wzorem dla niego był św. Feliks z Cantalice. Kwestowanie było dla niego szkołą apostolstwa. Przemierzał drogi, wioski, osiedla i miasta z torbą na plecach, zakurzony i zalany potem w słoneczne lata lub pokryty śniegiem z siniałymi i skrwawionymi nogami w ziemie, ale zawsze radosny i pogodny. Musiał znieść wiele zniewag i obelg. Zdarzało się, że mało co przynosił do klasztoru, ale i to musiało starczyć. Często mówił sam do siebie: “Bracie Bernardzie, bądź pogodny, chleb i inne dary są dla klasztoru, obelgi zaś dla ciebie”. Kiedy słyszał, że kogoś krytykowano mawiał: “Miłość zakrywa wszelkie braki i współczuje. Nie sądź, a nie będziesz sądzony.”
Żywił serdeczne nabożeństwo do Najśw. Eucharystii. Kiedy w wieku 84 lat przełożeni zwolnili go z obowiązków to całymi godzinami leżał przed Jezusem Eucharystycznym.
22 sierpnia 1694 r. przyjął sakrament Namaszczenia Chorych i św. Wiatyk, zwrócił się do przełożonego i powiedział: “O. gwardianie, proszę o błogosławieństwo i o pozwolenie pójścia do Nieba”. A gwardian na to: “Zaczekaj, bracie Bernardzie, chcę, abyś najpierw ty pobłogosławił mnie i twoich braci”. W imię posłuszeństwa konający br. Bernard podniósł dłoń, w której trzymał krzyż i uczynił wielki znak krzyża nad obecnymi. Otrzymawszy błogosławieństwo od o. gwardiana, skonał. Przeżył 90 lat.
Pius V beatyfikował go 25 maja 1795 r.
Boże, Ty znasz sekrety serca i myśli nasze, wlej w nas Ducha Świętego i za wstawiennictwem bł. Bernarda z Offidy, spraw, abyśmy wewnętrznie oczyszczeni mogli Cię miłować całą duszą i godnie głosić Twoją chwałę. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.