Jakub Strzemię (1340 – 1409), biskup I Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych.
Urodził się około roku 1340 w diecezji krakowskiej. Nie znamy nazwy miejscowości, wiemy tylko, że rodzina jego zamieszkała później we Włodzimierzu na Rusi. Według późniejszej tradycji wywodził się ze szlacheckiej rodziny Strzemię. O jego młodości źródła nic nam nie mówią. Pewnym jest tylko to, że wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych i że był członkiem stowarzyszenia Braci Pielgrzymujących dla Chrystusa na Ziemiach Niewiernych. Owe stowarzyszenie tworzyli franciszkanie i dominikanie dla pracy misyjnej na Rusi i na Wołoszczyźnie. Jakub z poświęceniem pracował jako misjonarz na Rusi Czerwonej, Wołyniu, Podolu i Wołoszczyźnie.
W latach 1385 – 1388 o. Jakub był gwardianem klasztoru Św. Krzyża we Lwowie. W aktach współczesnych zaznaczyła się jego gorliwa działalność nie tylko w sprawach klasztornych, lecz także w interesie Kościoła. W przykrym sporze arcybiskupa Bernarda z miastem Lwowem dążył do ugody, nie chcąc, aby to miasto wskutek cenzur arcybiskupich pozbawione służby Bożej wyludniało się i pustoszało. Z rozporządzenia Stolicy Apostolskiej Jakub był inkwizytorem w sprawach wiary na Rusi. W 1391 roku pełnił urząd franciszkańskiego wikariusza Stowarzyszenia Braci Pielgrzymujących na Rusi i w Mołdawii. Dnia 27 czerwca tegoż roku papież Bonifacy IX zamianował o. Jakuba arcybiskupem Halicza. Za pozwoleniem papieża konsekracja Jakuba i wręczenie paliusza arcybiskupiego odbyły się w kraju. Sakrę biskupią otrzymał z rąk biskupa przemyskiego Macieja w Tarnowie w 1392 roku.
Kiedy o. Jakub obejmował arcybiskupstwo, nie miało ono ani katedry, ani odpowiedniego personelu. Nawet granice archidiecezji i zależnych od nich diecezji nie były dokładnie określone. Praca nad ugruntowaniem i rozszerzeniem Kościoła katolickiego, troska o dobro Lwowa i całego kraju – oto wytyczne posługi Jakuba.
Jakub podczas licznych wizytacji swoich archidiecezji zachęcał do zakładania nowych parafii i budowania nowych kościołów. Rozpoczął wśród franciszkanów i dominikanów poszukiwania ochotników do pracy misyjnej na terenach jemu powierzonych. Dla oszczędności wydatków i nadmiaru pracy dla osób duchownych, obrał za kurię klasztor franciszkanów we Lwowie i zamiast licznej kapituły zatrudniał przy sobie tylko dwie osoby: oficjała i notariusza, którzy prowadzili kancelarię. W ostatnich latach swych rządów dobrał sobie jeszcze do pomocy biskupa sufragana, Zbigniewa z Łapanowa. W roku 1406 zwołał synod prowincjonalny do Lwowa, gdzie też chciał przenieść z Halicza stolicę arcybiskupią. Nie zdążył jednakże tego już uczynić gdyż umarł 20 października 1409 roku. Zgodnie z jego testamentem pochowano go w chórze kościoła Braci Mniejszych we Lwowie.
Wyróżniał się nabożeństwem do Eucharystii. Właśnie za jego czasów zaczęło rozpowszechniać się nabożeństwo do Najśw. Sakramentu w postaci uroczystych wystawień w monstrancji i procesji. Aby zachęcić lud do adoracji Najśw. Sakramentu publicznie wystawionego w monstrancji nadał odpusty dominikańskiemu kościołowi Bożego Ciała we Lwowie.
Matkę Bożą obrał główną Patronką swojej archidiecezji i miasta Lwowa. Na swojej arcybiskupiej pieczęci miał wizerunek Matki Bożej. Widnieje na niej w szatach pontyfikalnych, klęczący przed Nią. W kościele parafialnym we Lwowie wprowadził codzienne nabożeństwo ku Jej czci. Zatwierdził Ogniwa Bractwa Matki Najświętszej i obdarzył je odpustami.
Jako duchowy syn św. Franciszka Błogosławiony żył bardzo skromnie i wszystkie dochody przeznaczał na kościoły, nowe parafie i na ubogich. Szczególną troską otaczał zwłaszcza szpital we Lwowie, przy którym był także przytułek dla bezdomnych. W swym testamencie paramenty biskupie ofiarował na Msze święte za swoją duszę i na jałmużny dla najuboższych. Mimo, że był biskupem zawsze chodził ubrany w habit zakonny. W zapiskach kapituły lwowskiej po jego śmierci kronikarz zapisał taką o nim pochwałę: “Był to mąż wielkiej cnoty, sławny pobożnością i życia prostego, mogący być wzorem i przykładem dla innych, senator uczciwy i pełen dobrej rady, granic kraju gorliwy obrońca”.
Zaraz po śmierci Jakuba zaczęto szukać jego orędownictwa u Boga. Wierzono, że jego mitra leczy ból głowy i zawroty głowy. Z czasem jednak tak dalece zapomniano o nim, że nie wiedziano nawet, gdzie znajduje się jego grób. Znaleziono go przypadkowo dopiero 29 listopada 1619 roku.
Mieszkańcy Lwowa otoczyli Jakuba Strzemię szczególnym kultem. Wstawiennictwu Jakuba przypisywano ocalenie miasta od pożaru w 1527 r. i zwycięstwo nad Tatarami.
Na prośbę metropolity Bilczewskiego papież św. Pius X ogłosił bł. Jakuba współpatronem wraz z Matką Bożą archidiecezji lwowskiej. Błogosławiony jest także wespół ze św. Antonim Padewskim współpatronem krakowskiej prowincji franciszkanów konwentualnych. Po drugiej wojnie światowej przeniesiono jego relikwie w srebrnej trumience, sprawionej jeszcze przez arcybiskupa Bilczewskiego, do katedry tarnowskiej, a w roku 1966 przewieziona została do Lubaczowa, gdzie obecnie się znajduje.
Ikonografia przedstawia kilka typów wizerunków bł. Jakuba. Arcybiskup występuje przede wszystkim jako czciciel Matki Bożej, która mu się ukazuje z Dzięciątkiem Jezus. Na innych obrazach jest przedstawiony w obłokach, unoszący się nad płonącym Lwowem lub wylewający wodę; temat ten ma związek z ocaleniem Lwowa podczas pożaru w 1527 roku. Szeroko jest rozpowszechniony wizerunek wyobrażający Jakuba Strepę w otoczeniu duchowieństwa adorującego Najświętszy Sakrament. Z powodu wielkiej miłości Błogosławionego do dzieci często przedstawia się go również w ich towarzystwie.
Dnia 11 września 1790 r. papież Pius VI zatwierdził kult i zezwolił obchodzić doroczną pamiątkę Błogosławionego 1 czerwca. Ostatnia reforma kalendarza liturgicznego w Polsce (1974) przeniosła jego wspomnienie na dzień 21 października.
Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jakuba Strzemię, biskupa, apostolską gorliwością w głoszeniu Ewangelii, spraw, abyśmy za jego wstawiennictwem zawsze składali Tobie świadectwo przez naszą wiarę i czyny. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.