Święty na dziś – 28 listopada

Św. Jakub z Marchii (1391 – 1476), kapłan I Zakonu.

Urodził się w Monteprondone w 1394 r.  jako osiemnaste (przedostatnie) dziecko. Gdy miał zaledwie kilka lat umarł mu ojciec. W domu była wielka bieda. Lata dziecięce spędził pasąc owce. Pierwsze nauki pobierał u krewnego kapłana w Offida. Potem kolejno studiował na uniwersytetach w Ascoli, Perugii i w Florencji.

W 1415 r. wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych. Habit otrzymał u Matki Bożej Anielskiej w Porcjunkuli. Nowicjat odbył w Carceri; święcenia kapłańskie przyjął w 1422 r. Po święceniach został mianowany kaznodzieją zakonu. Już wtedy wyróżniał się wiedzą teologiczną i prawniczą, wymową, a przede wszystkim świętością. Bogaty w cnoty zakonne i czyny pokutne oddał się z polecenia św. Bernardyna pracy kaznodziejskiej. Jako gorliwy misjonarz przewędrował prawie całe Włochy i Europę (Ruś, Norwegia, Dania, Czechy, Węgry, Pomorze – Polska, Prusy, Austria, Bośnia, Dalmacja, Albania). Jako wierny i prawy syn duchowy św. Bernardyna zakładał niezmordowanie domy obserwantów.

Gorliwego i niestrudzonego misjonarza wykorzystywali papieże, powierzając mu ważne misje: Eugeniusz IV, Marcin V i Kalikst III.

Za wzorem św. Bernardyna poświęcił się pracy społecznej. W 1444 r. obradował z ojcami miasta Terni w sprawie zaprowadzenia ładu i porządku po weselach, w grach hazardowych, nocnego wałęsania się i pracy w niedzielę. Za przykładem św. Franciszka dla skłóconych miast był zwiastunem pokoju: Folgno, Ascoli, Ferma. Zakładał także tzw. “montes pietatis”, czyli lombardy (pobożne banki, gdzie biedni mogli zaciągać kredyty niskooprocentowane.

Jakub z Marchii, badacz Dantego i zbieracz książek dla braci w Monteprondone przez 54 lata niezmordowanie pracuje dla chwały Bożej i dobra ludzi. Utrudzony pracą i wiekiem umarł w Neapolu 28 listopada 1476 r.

W 1624 r. beatyfikował go Urban VIII, a Benedykt XIII kanonizował 102 lata później, tj. 10 grudnia 1726 r.

Pozostawił po sobie kilkanaście pism ascetycznych i wiele listów. Naoczny świadek w ten sposób opisuje osobowość Świętego: “Był średniego wzrostu, silnej budowy, łysy, głos miał doniosły, ton wysoki i piękny. Wyróżniał się niezwykłą pamięcią i łatwością w przyswajaniu sobie języków obcych. Jadł mało, pił jeszcze mniej, spał najmniej; w żarliwości apostolskiej podobny był do (św.) Bernardyna, a rodzajem powierzonych sobie misji i zachowań do (św.) Jana Kapistrana”.

Słowa św. Jakuba z Marchii: “O przemożne i najświętsze Słowo Boże! Ty oświecasz serca wiernych, posilasz łaknących, pocieszasz strapionych, szczodrze udzielasz niezliczonych dobrodziejstw naszym duszom i dajesz wzrost wszelkim cnotom. Ty wyrywasz dusze z paszczęki szatana, niesiesz usprawiedliwienie grzesznikom, a mieszkańców ziemi w niebian przemieniasz.

Kiedyż to bowiem tak obficie udziela się nam łaska Ducha Świętego – Dzięki słowu Bożemu.

Kiedy opłakujesz swe grzechy? – Sprawia to słowo Boże.

Kiedy pozbywasz się złej woli? – Z pomocą słowa Bożego.

Kiedy uzbrajasz się w cierpliwość? – Pod wpływem słowa Bożego.

Kiedy odzyskujesz utraconą łaskę? – To dzieło słowa Bożego.

Jak poznałeś Boga? – To owoc słowa Bożego.

Jakim sposobem niegodziwcy stają się ludźmi zacnymi? – Przyczyna w słowie Bożym.

Co kładzie kres licznym przestępstwom, zabójstwom, zdradom małżeńskim i wiarołomstwu, nienawiści i wszelkim wykroczeniom? – Niweczy je słowo Boże.

Dlaczego ludy trwają nieustannie w wierze? – Na straży wiary stoi słowo Boże…

Jak wykorzenia się złe obyczaje i błędne wierzenia? – Głoszeniem słowa Bożego. To jemu świat zawdzięcza swe nawrócenie.

Jaką misję otrzymali Apostołowie? – Głoście słowo Boże!

Skąd się bierze nieustanny posiew łaski i cnoty? – Ze słowa Bożego…

O najświętsze słowo Boże! Tyś ponad wszelkie dobrodziejstwa.”

Modlitwa: Boże, Ty uczyniłeś św. Jakuba znakomitym głosicielem Ewangelii dla zbawienia dusz i sprowadzenia grzeszników na drogę cnoty, spraw łaskawie za jego wstawiennictwem, abyśmy oczyszczeni z wszelkich win osiągnęli życie wieczne. Amen.