Obraz autorstwa wayhomestudio na Freepik
Fragment z książki „Jezus pyta – Ewangelia wg. św. Łukasza”.
Autor: o. Bonawentura Smolka OFM
(Łk 11, 14 – 20) – Raz wyrzucał złego ducha [u tego], który był niemy. A gdy zły duch wyszedł, niemy zaczął mówić i tłumy były zdumione. Lecz niektórzy z nich rzekli: «Przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy». Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba. On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: «Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i szatan z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże. Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, zabierze całą broń jego, na której polegał, i łupy jego rozda. Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza.
Pytania zadane przez Jezusa, człowiekowi który został opanowany przez demona zła, są właściwie konsekwencją, Jego znajomości, myśli tych, którzy wówczas, chcąc wystawić Go na próbę, domagali się znaku z nieba.
On zaś przejrzał ich myśli i skierował do nich następujące pytanie, które miało na celu zdemaskowanie osobę szatana, w imię którego miałby dokonywać cudów wyrzucania złych duchów. Wykazał tym samym, że jako istota wewnętrznie ze sobą skłócona, nie może się stać pozytywną przyczyną ostania się jego królestwa.
Na absurdalność ich myślenia, wskazuje również drugiego pytanie Jezusa, w którym domaga się odpowiedzi, że skoro podejrzewają Go, że wypędza złe duchy mocą Belzebuba, w czyje imię dokonują to ich synowie, czyli ludzie obdarzeni mocą wyrzucania z człowieka demona zła. Dla Jezusa ich rozumowanie jest nie tylko dowodem braku ich logicznego myślenia, ale przede wszystkim, zła skierowanego przeciwko Osobie Jezusa i Jego mesjańskiemu posłannictwu.
Zastosowana dalej przez Jezusa symbolika palca jest dowodem na wszechmocne działanie Boga w świecie, które zdolne jest pokonać każdy przejaw działania zła i jego źródło, którym jest szatan. Ponadto jest to również znak dla współczesnych, że istotnie przybliżyło się do nich królestwo Boże. Czyli czas pełnego panowania Boga nad światem i nad człowiekiem.
Jezus komentując zdarzenia, które dokonały się na oczach większej części niedowierzającego ludu, wygłasza przypowieść o człowieku „silnym i silniejszym”. Człowiek silny, którego obrazem jest uzbrojony mocarz, z wielką pieczołowitością strzeże swego domu. Aby bezpieczny był jego majątek. Często jednak w historii poszczególnych osób było tak, że gdy ktoś został zaatakowany przez kogoś silniejszego, kto zamierzał mu odebrać majątek, wówczas zabierze mu całe mienie, nawet broń, łupy i rozda je. W ten sposób pozbawi go majątku i wszelkich dobór na których do tej pory polegał i pieczołowicie gromadził.
W obliczu postawionych pytań w których Jezus jasno dowodził słabość szatana wobec Jego Osoby i Boskiego, pochodzenia i Mocy, którą posiada. Dlatego domagając się, jak zwykle jednoznacznych postaw ze strony człowieka, jasno deklaruje, że „kto nie jest ze mną jest przeciwko mnie; kto nie zbiera ze mną – rozprasza”.
On jest tym, który ma od nowa scalić ludzkość w jedną wspólnotę wierzących w osobowego Boga. Ten, który nie podejmuje Jego wezwania, swoim życiem nie tylko dowodzi, że nie chce należeć do Jego wspólnoty, ale z premedytacją dowodzi, że ją rozbija. Istotą bowiem działania Złego jest rozbijanie wszelkich wspólnot, a szczególnie wspólnoty Kościoła Jezusa Chrystusa, i to – od wewnątrz.