Święty na dziś – 22 grudnia

Św. Franciszka Ksawera Cabrini (1850 – 1917), dziewica III Zakonu, założycielka Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Najśw. Serca Jezusowego.

Urodziła się 15 lipca 1850 r. w Sant´ Angelo Lodigiano w Lombardii (Włochy) jako ostatnia z trzynaściorga dzieci Augustyna i Stalli Oldini. Wzrastała w środowisku wiejskim i chrześcijańskim. W młodym wieku wstąpiła do III Zakonu św. Franciszka. Po odbyciu studiów nauczycielskich przez 2 lata pracowała w szkole w Vidardo. W tym czasie zmarli jej rodzice, a w niej dojrzewało powołanie zakonne. Z racji słabego zdrowia kilkakrotnie odmawiano jej przyjęcia.

Pracowała w Casa della Provvidenza w Codogno. W 1880 r. z 7 przyjaciółkami z tego instytutu założyła Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Najśw. Serca Jezusowego. W 1887 r. otworzyła dom w Rzymie i przed obrazem św. Franciszka Ksawerego złożyła ślub udania się na Wschód. W Rzymie spotkała się z biskupem Placencji Janem Chrzcicielem Scalabrinim, który wskazał jej nowe pole działania. Mówił jej o losie emigrantów włoskich w Ameryce. Zachęcona przez samego papieża Leona XIII w 1889 r. wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Aż 24 razy wracała stamtąd do Włoch, aby zdobyć nowe kandydatki do pracy wśród emigrantów.

Rozpoczęła apostolstwo od poszukiwania sierot emigrantów. Następnie wybudowała szpital “Kolumba” w Nowym Jorku. Otworzyła szkołę w Buenos Aires. Inny szpital otworzyła w Chicago. W Kalifornii zakładała prewentoria i hospicja w wielu miastach Ameryki. Na pytanie: jak to robi – odpowiadała: “To nie my to czynimy. To Jezus.” Spieszyła z pomocą chorym, sierotom, opuszczonym, zagubionym, zrozpaczonym oraz zamkniętym w więzieniach. Podziwiano ją jako “kobietę dzielną i odważną”.

Zmarła w Chicago 22 grudnia 1917 r.

Papież Pius XII kanonizował ją 7 lipca 1946 r., a 4 lata później ogłosił ją patronką emigrantów.

Boże, Ty w św. Franciszce Ksaweri dałeś Twojemu Kościołowi wspaniały przykład miłości biednych i emigrantów, spraw, abyśmy za jej wstawiennictwem doświadczali w kontaktach z naszymi braćmi żywy obraz Twojej dobroci. Zapal, Panie, nasze serca duchem Twojej miłości, abyśmy myśleli i działali według Twojej woli i miłowali Cię w braciach szczerym sercem oraz na zawsze zażywali radość doskonałej miłości. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.