Obraz autorstwa Freepik

Kim jest Mesjasz? Jakie są kryteria i znaki Jego przybycia – aby Go rozpoznać i uwierzyć? 

Oczekiwania na Mesjasza trwały od stuleci, dlatego kryteria i znaki Jego przybycia były przedstawiane w sposób niejednolity i zróżnicowany w zależności od epoki i okoliczności oraz od tego kiedy i komu były głoszone. Fakt, że Mesjasz będzie potomkiem Dawida jest najmocniej zakorzeniony w proroctwach o przyjściu Zbawiciela. Przekonanie to jest zakotwiczone w słowach, które – wobec planów budowy świątyni – wypowiada prorok Natan Dawidowi (ok. 1000 r. przed Chr.): „To mówi Pan: czy ty zbudujesz Mi dom na mieszkanie?… Kiedy wypełnią się twoje dni i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wzbudzę po tobie potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego królestwo. On zbuduje dom imieniu memu, a Ja utwierdzę tron jego królestwa na wieki. Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem…” (2 Sm 7,5.12-14). 

Pierwsze skojarzenie może prowadzić do syna Dawida – Salomona, który wybudował świątynię (ok. 970-950 r. przed Chr.). Jednak wkrótce okazało się, że ani tron Salomona nie był trwały, ani jego królestwo nie było wieczne. Następcy Salomona doprowadzili do rozłamu królestwa (929 r. przed Chr.). Kolejni królowie i następne pokolenia zaprzepaściły wszystko to co zdobył i osiągnął Dawid. Ich panowanie skończyło się smutno – niewolą babilońską (721 i 587 r. przed Chr.). Nic więc dziwnego, że wypełnienia proroctwa o wiecznym królestwie zaczęto wypatrywać i oczekiwać jak zbawienia w nieokreślonej przyszłości. Tak rozwijała się i umacniała wiara w Mesjasza – przyszłego, idealnego Króla. 

Przekonanie, że Oczekiwany ma być potomkiem Dawida jest przytaczane przez adwersarzy Jezusa jako kryterium: „Czyż Pismo nie mówi, że Mesjasz będzie pochodził z potomstwa Dawidowego i z miasteczka Betlejem?” (J 7,42). 

To przekonanie jest akcentowane w kontekście narodzenia Jezusa. Przy zwiastowaniu ewangelista zaznacza, że „Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida” (Łk 1,26-27). 

Św. Łukasz podaje, że rozporządzenie Cezara Augusta o spisie ludności obligowało i „wybierali się wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida” (Łk 2,1-4). I Józef udał się do swego miasta: Betlejem. A kiedy Jezus przyszedł na świat, aniołowie ogłaszają, że urodził się „w mieście Dawida” ten, który jest Mesjaszem (Łk 2,10). Ewangelista powtarza i twierdzi z całą stanowczością, że Jezus urodzony w Betlejem „pochodzi z domu i rodu Dawida”. Spełniają się proroctwa: Mesjasz ma być potomkiem Dawida. 

Ewangelie podają genealogiczny dowód na to, że Jezus w swojej linii przodków według ciała, był bezpośrednim potomkiem Dawida przez Józefa, jego ojca w sensie prawnym (Mt 1,1-16; Łk 3,23-38). 

Kiedy Jezus głosi i czyni cuda, ewangeliści z całym przekonaniem akcentują, że jest On oczekiwanym potomkiem Dawida i uratuje nas, bo przyszedł aby nas zbawić. 

Wśród słuchaczy, Jezus bywa nazywany „synem Dawida” co jest równoznaczne z wiarą, że ten Jezus jest Mesjaszem. Kiedy Jezus podążył w stronę Tyru i Sydonu, oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych okolic, wołała: «Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida!» (Mt 15,21-22). Kiedy Jezus zbliżał się do Jerycha, jakiś niewidomy siedział przy drodze i żebrał. Gdy usłyszał, że tłum przeciąga, dowiadywał się, co się dzieje. Powiedzieli mu, że Jezus z Nazaretu przechodzi. Wtedy zaczął wołać: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» Ci, co szli na przedzie, nastawali na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» (Łk 18,35-39; por. również Mt 20,30; Mk 10,47). 

Czy współcześni Jezusowi byli w stanie uwierzyć mu, że jest potomkiem Dawida, że w nim wypełniają się proroctwa? Kto ma oczy i serca otwarte, kto patrzy na Jezusa z wiarą ten wierzy. Tę wiarę wyznają ci, którzy witają Jezusa w Niedzielę Palmową: „błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie, błogosławione królestwo ojca naszego Dawida, które przychodzi” (Mk 11,1-11), „Hosanna Synowi Dawida” (Mt 21,1-11) i „błogosławiony Król…” (Łk 19,29-38; J 12,12-19). 

Ewangeliści znający historię zbawienia opisują narodzenie Jezusa, podkreślają Jego rodowód Dawidowy. Wiedzą, że Jezus na pytanie Piłata jednoznacznie wyznał: «Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd». Piłat zatem powiedział do Niego: «A więc jesteś królem?» Odpowiedział Jezus: «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie» (J 18,36-37). 

Ewangeliści przedstawiając prawdy historyczne o Jezusie, wiedzą, że to narodzone Dziecko jest potomkiem Dawida i że zmartwychwstanie. Tak jak i my jesteśmy o tym przekonani.